Czwartek około godziny 9.15. Wybuch nastąpił w momencie, kiedy 72-letnia właścicielka jednego z mieszkań w budynku zamieszkałym przez sześć rodzin, odpalała gaz w kuchence. Na ratunek poszkodowanej natychmiast ruszył 53-letni sąsiad, któremu udało się ugasić powstały podczas wybuchu ogień.
- W akcji ratowniczej brały udział trzy zastępy straży pożarnej oraz jednostka OSP. Wybuch nie naruszył konstrukcji budynku. Z mieszkania wyleciały jedynie okna. Wszystkie pomieszczenia zostały przewietrzone. W środku, po dokonaniu pomiarów, nie stwierdzono zagrożenia zatrucia tlenkiem węgla – informuje mł. bryg. Wojciech Chudoba, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Chełmie. - O zdarzeniu poinformowaliśmy nadzór budowlany oraz władze gminy. Wstępne straty oszacowane zostały na 10 tys. zł. Akcja ratownicza trwała około dwóch godzin – dodaje Chudoba.
Wezwana na miejsce załoga karetki pogotowia zabrała poszkodowaną 72-latkę do szpitala.
- Kobieta ma poparzenia twarzy pierwszego stopnia. Początkowo podejrzewano u niej również poparzenia dróg oddechowych, ale na szczęście to się nie potwierdziło. Pacjentka przebywa na oddziale chirurgii. Jej zdrowiu i życiu nie zagraża niebezpieczeństwo – poinformował nas Arnold Król, zastępca dyrektora ds lecznictwa chełmskiego szpitala.
Napisz komentarz
Komentarze