Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Węgiel z Kuliku będzie drogi

Analizy prób węgla z odwiertu, przeprowadzonego na terenie przyszłej kopalni Jan Karski, pokazują, że głównym produktem zakładu będzie węgiel koksujący typu 34 o bardzo niskiej zawartości popiołu. Ze względu na wysoką jakość może być wyceniany o 10 proc. wyżej niż cena rynkowa tego typu węgla.
Węgiel z Kuliku będzie drogi

- W związku z planowanym do 2022 roku zamknięciem czeskich kopalni produkujących węgiel typu 34, widzimy rosnący rynek dla tego typu węgla z kopalni Jan Karski - zapewnia Ben Stoikovich, prezes Prairie.

Wykonany przez Prairie Mining odwiert Cyców 9 ukończono w lutym br. Uzyskano z niego duże próby węgla, które pozwoliły na przeprowadzenie szczegółowych badań. Testy zostały przeprowadzone w certyfikowanych ośrodkach w Polsce, Niemczech i Wielkiej Brytanii.

Badania pokazują, że węgiel z kopalni w Kuliku będzie miał dużo mniejszą zawartość popiołu w porównaniu z węglem typu 34, oferowanym przez innych producentów na świecie. Im mniejsza zawartość popiołu, tym mniej węgla potrzeba do wytworzenia koksu, co przynosi korzyści ekonomiczne i środowiskowe, m.in. poprzez ograniczenie emisji CO2. Węgiel typu 34 kupują przeważnie producenci stali.

Drugim rodzajem surowca w kopalni w Kuliku będzie węgiel energetyczny, stanowiący 25 proc. produkcji. Przewiduje się, że będzie on zawierał 13 proc. popiołu i z powodzeniem znajdzie odbiorów na zagranicznych rynkach.

Spółka Prairie Mining Limited zapowiada, że będzie kontynuowała program wierceń, aby uzyskać bardziej szczegółowe analizy i opracować kompleksową strategię marketingową.

Jak poinformowało nas biuro prasowe, prace nad projektem kopalni Jan Karski, w tym pozyskiwanie niezbędnych pozwoleń administracyjnych, przebiegają zgodnie z harmonogramem. Obecnie trwa, we współpracy z China Coal, przygotowanie Bankowego Studium Wykonalności, które będzie podstawą dla chińskich banków do udzielenia finansowania dłużnego na realizację projektu. Studium będzie gotowe w drugiej połowie 2017 r. i wówczas rozpoczną się rozmowy z konkretnymi bankami.

Równolegle spółka przygotowuje dokumenty niezbędne do złożenia wniosku o wydanie koncesji wydobywczej. Projekt zagospodarowania złoża jest gotowy. W połowie tego roku zostanie ukończony raport o oddziaływaniu inwestycji na środowisko. Następnie spółka spodziewa się uzyskać decyzję środowiskową, co umożliwi skompletowanie wszystkich dokumentów niezbędnych do wystąpienie o koncesję wydobywczą. Prowadzony jest również skup działek, na których powstanie naziemna infrastruktura kopalni. Rozpoczęcie budowy zakładu planowane jest w 2019 r.

Do czasu rozpoczęcia budowy kopalni spółka ma zapewnione finansowanie m.in. dzięki zaangażowaniu brytyjskiego funduszu CD Capital. Inwestycja  ma kosztować w sumie 632 mld dolarów.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamareklama Bon Ton
Reklamadotacje rpo
Reklama
Reklama