Wątpliwości związane ze sprawozdaniem burmistrza z działalności pomiędzy sesjami zrodziły się w czasie minionych obrad. Przewodnicząca rady miasta Iwona Herda zasugerowała, że dotyczące raportu pytania powinny padać pod koniec obrad. W czasie, kiedy omawiane są tzw. sprawy różne. Innego zdania jest z kolei radny Mariusz Grams, który uważa, że zgodnie z literą prawa radni powinni omawiać prace włodarza na bieżąco. Kto miał zatem rację w tym sporze?