Komisja składająca się z urzędników, komendanta straży miejskiej i dendrologa 21 czerwca dokonała oględzin i stwierdziła, że w pniach zostały nawiercone otwory. To przez nie wpuszczono nieznane substancje, które spowodowały zamieranie drzew. Wygląda na to, że ktoś zrobił to celowo.
– Komu te drzewa przeszkadzały? – zastanawiają się mieszkańcy. – A jeśli rzeczywiście przeszkadzały, to wystarczyło zgłosić do odpowiednich służb, by konary zostały przycięte, a nie postępować w tak barbarzyński sposób – mówi nam jeden z mieszkańców miasta.
Park objęty jest ochroną konserwatorską. Burmistrz powiadomił chełmską delegaturę Wojewódzkiego Urzędy Ochrony zabytków w Lublinie i zawnioskował o podjęcie działań przewidzianych prawem. Jak poinformowali nas miejscy urzędnicy, 29 czerwca konserwator zabytków dokona oględzin drzew.
Sprawa została również zgłoszona na policję.
Zobacz też: Skutki nawałnicy w Chełmie (video)
Napisz komentarz
Komentarze