Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Stachniuk Optyk
Reklama https://chelmskiewidoki.pl

Gm. Chełm. Czy gmina przejmie kolejne 75 ha od miasta? Uchwała intencyjna już została podjęta

W sierpniu tego roku informowaliśmy o tym, że już wkrótce, bo 1 stycznia 2025 roku, gmina Chełm odzyska utracony w 2023 roku teren miejskiego obrębu ewidencyjnego nr 31, czy, jak kto woli, południowej, „rolniczej enklawy”. Teraz wszystko wskazuje na to, że w granice gminy mogą być włączone ponownie także inne tereny. O których obrębach ewidencyjnych mowa? Wyjaśnił to w czasie ostatniej sesji rady gminy wójt Wiesław Kociuba.
Gm. Chełm. Czy gmina przejmie kolejne 75 ha od miasta? Uchwała intencyjna już została podjęta

Źródło: Gmina Chełm

Uchwała podjęta, proces zainicjowany

Przedstawiając uzasadnienie do uchwały wójt Wiesław Kociuba zaznaczył, że jest to dopiero pierwszy, ale ważny element inicjujący proces odzyskania kolejnych połaci ziemi. 

- Równolegle zaplanowaliśmy konsultacje z mieszkańcami naszej gminy, w czasie których będą się mogli wypowiedzieć na temat nakreślonych przez nas planów – zauważył, tytułem wstępu, włodarz gminy.

Wójt Kociuba przypomniał również, że ostatnie zmiany dotyczące przebiegu granic obu samorządów zostały wprowadzone na podstawie wydanego w grudniu 2021 roku rozporządzenia Rady Ministrów. W opublikowanym wówczas dokumencie wskazano, że do miasta Chełm przyłączone zostaną fragmenty następujących terenów ewidencyjnych: Pokrówka, Depułtycze Królewskie, Srebrzyszcze, Koza Gotówka i Rudka. Łączna powierzchnia tych terenów wynosiła ok. 470 ha. 

- Dla naszej gminy utracone tereny stanowiły przede wszystkim cenne ziemie związane z uprawą rolną. Ale nie tylko. Wśród nich znalazły się też tereny zagospodarowane przez zakład Cemex, które do momentu wprowadzenia zmian stanowiły cenne źródło naszych budżetowych wpływów z tytułu podatków. Należy też zaznaczyć, że przed wprowadzeniem w życie tych zmian zarówno władze gminy, jak i jej mieszkańcy wyrażali przeciwko nim swój zdecydowany sprzeciw. Niestety, nasze wysiłki okazały się wówczas bezskuteczne – podkreślił, omawiając zagadnienie, wójt Kociuba.

W uzasadnieniu zauważono, że straty, jakie poniosła gmina w wyniku wprowadzonych zmian, zrekompensować miały zapisy porozumienia, które, przedstawiciele obu samorządów – wójt Wisław Kociuba oraz prezydent Jakub Banaszek, podpisali w październiku 2021 roku. 

Jakie zapisy miały uregulować wzajemne stosunki? Przypomnijmy. Miasto Chełm zobowiązało się do przekazania gminie Chełm w 2022 roku, do końca każdego kwartału, 100% kwoty uzyskanej z podatku od nieruchomości i innych opłat lokalnych. Ale to nie wszystko. W dokumencie zawarto również zapis mówiący o tym, że miasto Chełm przekaże gminie Chełm w 2023 roku, do końca każdego kwartału, 90% kwoty z podatku od nieruchomości i innych opłat lokalnych. W kolejnych latach (2024-2029) kwota ta miała stanowić 70% kwoty z podatku od nieruchomości i innych opłat lokalnych. Podpisując porozumienie, prezydent Jakub Banaszek zobowiązał się również do tego, że podatek rolny na przejętym terenie nie będzie wyższy, niż ten, który ustalany był przez gminę.

Warto też przypomnieć te zapisy porozumienia, które dotyczyły planowanej przez miejski samorząd strefy przemysłowej, tytułowanej umownie Euro Park. Magistrat zobowiązał się do przekazania na rzecz gminy, do końca każdego kwartału, 20% uzyskiwanych dochodów z tytułu podatków i opłat lokalnych zaraz po tym, jak zaczną na tym terenie funkcjonować pierwsze przedsiębiorstwa. Nie określono przy tym dokładnego okresu obowiązywania tego punktu porozumienia. 

W porozumieniu zawarto również kilka nieco bardziej ogólnych ustaleń. Strony zadeklarowały m.in. że będą współpracowały przy nowej, projektowanej drodze łączącej drogę wojewódzką nr 812 z projektowaną południową obwodnicą Chełma. Miasto zobowiązało się również do wspierania wielu pomniejszych działań gminy w zakresie pozyskania środków na: amfiteatr wraz z  zapleczem w Żółtańcach, świetlicę wiejską w Rudce, prace restauracyjno-konserwatorskie przy wieży w Stołpiu, halę sportową do piłki ręcznej w Okszowie, boisko sportowe w Srebrzyszczu, przedszkole i żłobek w Żółtańcach Kolonii oraz inne, związane z drogami, wodociągami czy kanalizacją.

Miasto zadeklarowało, że rekompensatę na rzecz gminy zrealizuje w formie pomocy finansowej lub darowizny, lub też innej formy dopuszczonej przepisami prawa.

Podpisali, ale nie zrealizowali

- Należy zaznaczyć, że do tej pory zapisy porozumienia, pomimo licznych ponagleń z naszej strony i wysyłanej korespondencji, nie zostały zrealizowane. Kwestia realności wzajemnych rozliczeń była wówczas, w 2021 roku, kluczowa. Chodziło przecież o utracone przez nas dochody – zauważył w dalszej części swojego wystąpienia wójt Wiesław Kociuba.

Suma doświadczeń, jakie gmina wyniosła ze współpracy z miastem sprawiła, że samorząd postanowił odzyskać utracone tereny. Pod koniec marca tego roku rada gminy wystosowała do Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji wniosek o zmianę granic administracyjnych. Te zabiegi już przyniosły swoje pozytywne, dla gminy, skutki, ponieważ wydano rozporządzenie, w którym wskazano, że teren tzw. rolniczej enklawy, czyli obecny miejski obszar ewidencyjny nr 31, już wkrótce zostanie z powrotem przyłączony do gminy. Teraz wszystko wskazuje na to, że gminie uda się odzyskać także inne tereny. 

- Tak więc ponowie inicjujemy proces związany ze zmianą granic i tym razem chodzi o fragmenty obszarów ewidencyjnych nr 10 i 19. To tereny, które liczą w sumie nieco ponad 75 ha. Dawniej były to części gminnych obrębów ewidencyjnych Koza Gotówka i Srebrzyszcze. Jeden z obszarów położony jest na północ od budowanej właśnie drogi ekspresowej nr S12. Obecnie na tym terenie dobiegają końca prace związane z budową farmy fotowoltaicznej. Drugi obszar położony jest na południe od linii kolejowej o znaczeniu państwowym, relacji Warszawa-Lublin-Chełm-Dorohusk i obejmuje część terenów Cementowni, a także otaczające je niezabudowane grunty rolne. Jest też i trzeci obszar, na którym funkcjonuje wyrobisko kopalniane firmy Cemex – opisał przedmiot zmian włodarz gminy.

Gmina straciła, więc walczy o swoje

Jego zdaniem gmina ma prawo, aby ubiegać się o te tereny. Z dwóch zasadniczych powodów – po pierwsze przeprowadziła prace planistyczne na terenie, gdzie powstaje obecnie farma fotowoltaiczna, a po wtóre utraciła znaczną część swoich dochodów (w odniesieniu do terenów związanych z funkcjonowaniem cementowni). 

Co istotne, w granicach miasta wciąż pozostaną tereny o łącznej powierzchni ok. 94 ha, a więc proponowane przez gminę zmiany nie obejmują wszystkich, przyłączonych wcześniej do miasta, ziem. 

- To między innymi teren położony na południe od budowanej drogi S12, potencjalnie inwestycyjny. Prace planistyczne zostały tam przeprowadzone przez gminę na prośbę miasta Chełm. W granicach miasta pozostaje też teren związany z funkcjonowaniem stoku narciarskiego w Kumowej Dolinie oraz Zakład Przetwarzania Odpadów Komunalnych Regionu Chełmskiego – podsumował wątek zmian wójt.

Z prośbą o komentarz w tej sprawie zwróciliśmy się do chełmskiego magistratu, ale na razie jeszcze nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Czytaj także:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

sołtys 20.11.2024 20:38
Kto z Wiesiem wojuje, ten od Wiesia ginie

Leokadia 20.11.2024 16:08
No to Jakub popisał się!!!

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklamareklama Bon Ton
Reklama
Reklama
Reklama