- W naszym mieście od wielu lat piękną tradycją jest to, że Boże Ciało jest celebrowane tak uroczyście. Przed pandemią uroczysta msza święta dla wszystkich parafii miasta była odprawiana w kościele Rozesłania Św. Apostołów, następnie odbywała się barwna procesja. Jednak przez ostatnie dwa lata, z powodu pandemii, nie było możliwości zorganizowania takiej procesji. Teraz chcemy stopniowo do tego powracać - mówi ks. kan. Jacek Lewicki, proboszcz parafii Rozesłania Św. Apostołów w Chełmie.
Na spotkaniu proboszczów uzgodniono, że w tym roku każda parafia w Chełmie zorganizuje Boże Ciało wraz z procesją.
- Powodem takiej decyzji jest chęć włączenia i zaangażowania jak największej liczby wiernych z danej parafii w przygotowanie uroczystości Bożego Ciała i w procesji. Tylko dwie parafie w centrum miasta - Rozesłanie Św. Apostołów i parafia mariacka - wspólnie organizują uroczystości. Tak jak do tej pory, zgodnie z tradycją w Boże Ciało, 16 czerwca o godzinie 10.30 rozpocznie się uroczysta msza święta w kościele Rozesłania Świętych Apostołów w Chełmie. Po liturgii odbędzie się procesja z Najświętszym Sakramentem do 4 ołtarzy. Serdecznie zapraszamy wszystkich wiernych z obu parafii do celebrowania tego wielkiego święta i do manifestacji swojej wiary - dodaje ksiądz Lewicki.
Początki Bożego Ciała sięgają VIII wieku. W małym kościółku w Lanciano we Włoszech jeden z mnichów z zakonu bazylianów, dostąpił prawdziwej obecności Chrystusa. To właśnie wtedy, podczas mszy św., w jego rękach hostia zamieniła się w skrwawiony strzęp ciała. Zaś wino w kielichu – w krew. Do dziś święte relikwie są przechowywane w specjalnym relikwiarzu w marmurowym ołtarzu w kościele w Lanciano.
Tradycja związana z procesją w Boże Ciało sięga zaś XIII wieku. Jej historia związana jest z miasteczkiem Bolsena, oddalonym od Rzymu o 100 km. Podczas mszy św. ksiądz Piotr również dostąpił łaski Cudu Eucharystycznego. W trakcie łamania hostii zaczęła ona krwawić. Spływała na korporał. Ksiądz Piotr zakończył odprawianie liturgii i z zawiniętą w korporał zakrwawioną hostią zaczął schodzić po schodach do zakrystii. Potknął się i upadł. Ludzie, gdy przybiegli, ujrzeli zakrwawioną hostię i byli tym zdumieni. Szybko ta wieść się rozniosła. Dowiedział się o tym papież Urban IV, który przebywał w pobliżu, w Orvieto. Wysłał swoich uczonych, aby zbadali sprawę. Potwierdzili oni cud i zabrali ze sobą zakrwawioną hostię. Papież Urban IV postanowił pokazać wiernym relikwie. Od tego czasu rozpoczęła się tradycja procesji na Boże Ciało.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze