O zakresie przeprowadzonych działań opowiedział nadkomisarz Piotr Wasilewski z Komendy Powiatowej Policji w Krasnymstawie:
- Przeszukiwaliśmy przede wszystkim wszystkie posesje przyległe do miejsca zamieszkania zaginionej, okoliczne łąki i okolice rzeki Wieprz. Użyliśmy drona i policyjnego śmigłowca do penetracji większych przestrzeni. Używaliśmy także kamer termowizyjnych. W poszukiwaniach wspomagała nas straż pożarna z PSP i z OSP, a także straż graniczna.
Działania prowadzone były również przy szlakach wodnych:
- Rzeka została przez nas przeczesana przy użyciu łodzi motorowej od ul. Mostowej w kierunku Borowicy. Epicentrum działań stanowią ulice Zaułek Nadrzeczny i obrąb Kościuszki, Kacza, Rybia czy Gawryłowa. Łódź już wróciła do jednostki. Niestety żadnego śladu do tej pory nie odnaleźliśmy – dowiedzieliśmy się od rzecznika prasowego PSP w Krasnymstawie starszego kapitana Kamila Berezy.
Działania poszukiwawcze zakończyły się w czwartkowy wieczór, 13 października. Okazało się, że seniorka wpadła do piwniczki we własnym domu. Początkowo nikt jednak nie brał tego miejsca pod uwagę. Rodzina i śledczy sądzili, że z powodu zaników pamięci mogła pójść w nieznanym kierunku.
Kobieta miała na ciele obrażenia, ale mogły one powstać w wyniku upadku. Dokładną przyczynę zgonu wyjaśni sekcja zwłok. Została zaplanowana na poniedziałek, 17 października.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze