Według statystyk Państwowej Straży Pożarnej co roku dochodzi do około 8 tys. pożarów samochodów. Żeby bardziej zobrazować skalę – w przeliczeniu daje to ok. 22 auta dziennie. Wbrew pozorom powodem większości z nich są różnego rodzaju usterki techniczne, a nie kolizje czy wypadki.
Wśród potencjalnych powodów pożarów pojazdów możemy wymienić m.in.: nieszczelność układu paliwowego. Opary, które mogą się wydobywać w rozgrzanej komorze silnika są łatwopalne. Do ich zapłonu wystarczy tylko iskra, o którą zresztą nie trudno. Podobnie sytuacja wygląda przy wyciekach oleju. Należy pamiętać, że temperatura samozapłonu oleju silnikowego jest niższa niż w przypadku zwykłej kartki papieru! Wycieki substancji smarnej np. na rozgrzany kolektor wydechowy są prostą receptą na poważne (i gorące!) problemy. Częste są również przypadki zapalenia pojazdu w wyniku zwarcia lub przeciążenia instalacji elektrycznej. Do wzniecenia ognia w aucie może dojść również w wyniku przeciążenia instalacji grzewczej, czy awarii układu wspomagania kierownicy.
Coraz częściej występujące na naszych drogach pojazdy o innym niż wyłącznie spalinowy napędzie również stwarzają dodatkowe zagrożenie. Według danych ubezpieczycieli samochodowych, najczęściej samozapłon notowano w pojazdach hybrydowych typu plug-in i autach hybrydowo-elektrycznych. A należy pamiętać, że ugaszenie takiego pojazdu jest znacznie trudniejsze, aniżeli w przypadku klasycznej spalinowej konstrukcji.
Czytaj także:
- Sprawdź bezpłatnie światła w aucie. LISTA STACJI KONTROLI POJAZDÓW
- Chełm. Miasto gotowe na zmianę pogody. Piaskarki już pracują
- Nocne dachowanie. Trzy osoby ranne, w tym jedna przygnieciona autem
- Wiemy, kto chciał oskubać lokatorów Chełmskiej Spółdzielni Mieszkaniowej
- Krasnostawski zarząd dróg gotowy na zimę
Napisz komentarz
Komentarze