Do tego mrożącego krew w żyłach zdarzenia doszło w sierpniu w jednej z miejscowości w gminie Ruda-Huta. Jak ustalili śledczy, 72-latka, działając umyślnie, ze szczególnym okrucieństwem potraktowała swoje dwa koty.
Złapała je za tylne łapy, zamachnęła się nimi i walnęła głowami w ścianę gospodarczego budynku. Bezbronne zwierzaki nie miały szans na przeżycie...
15 sierpnia kobieta została zatrzymana. Prokuratura nie zastosowała wobec starszej pani żadnego środka zapobiegawczego, ale oskarżyła ją o potraktowanie zwierząt ze szczególnym okrucieństwem. Ustawa o ochronie zwierząt przewiduje za tak makabryczny czyn nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
8 listopada zapadł wyrok nakazowy w tej sprawie. Jest szokująco niski. Sąd co prawda uznał, że kobieta jest winna, ale skazał ją na karę grzywny (2400 zł). Nakazał też zapłacić nawiązkę (2000 zł) na rzecz Stowarzyszenia Straż Ochrony Zwierząt w Chełmie.
Chełmska prokuratura już złożyła sprzeciw od tego wyroku, sugerując, że obrazą przepisów prawa jest to, że sąd odstąpił od wymierzenia środka karnego w postaci zakazu posiadania wszelkich zwierząt lub określonej kategorii zwierząt. Prokurator domaga się kary 6 miesięcy pozbawienia wolności, z warunkowym zawieszeniem na 2 lata.
Napisz komentarz
Komentarze