Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Stachniuk Optyk
Reklama https://chelmskiewidoki.pl

Będą mandaty za sople i śliskie chodniki. Są też katastrofy budowlane

Po kilkadziesiąt zgłoszeń dziennie odbierają funkcjonariusze Straży Miejskiej w Chełmie o soplach i czapach śniegu zwisających z dachów. Również strażacy apelują o odśnieżanie, bo zawaliło się już kilka budynków gospodarczych w regionie.
Będą mandaty za sople i śliskie chodniki. Są też katastrofy budowlane
Zawalony dach stodoły w Majdanie Starym.

Źródło: OSP KSRG Wojsławice, Pixabay

Od początku intensywnych opadów śniegu straż miejska codziennie prowadzi kontrole odnośnie odśnieżenia chodników, a także sopli i zwisów snieżnych.  W okresie przedświątecznym funkcjonariusze postanowili jeszcze nie wystawiać mandatów. 

- Na razie tylko upominamy lub pouczamy. Jeżeli właściciel nieruchomości nie dostosuje się do naszych zaleceń, czyli nie uprzątnie chodnika lub nie usunie sopli w wyznaczonym terminie, będziemy zmuszeni do karania mandatem - mówi Tomasz Piskorski, zastępca komendanta chełmskich strażników miejskich.

Uchylanie się od tych obowiązków może kosztować nawet 500 złotych. W przypadku odmowy przyjęcia mandatu sąd może nałożyć grzywnę do 5 tysięcy złotych.

Strażacy po raz kolejny przypominają o usuwaniu zalegającego śniegu na dachach budynków gospodarczych, aby uniknąć katastrof budowlanych, wypadków i innych strat materialnych. Minionej doby zawaliły się bowiem dwie stodoły w Krupem i Wólce Orłowskiej w powiecie krasnostawskim. W drugim z tych przypadków straty szacowane są na kilkadziesiąt tysięcy złotych. W poprzednich dniach do podobnych sytuacji doszło w Majdanie Starym i Wyrykach-Adampolu. 

Czytaj także:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamareklama Bon Ton
Reklamadotacje rpo
Reklama
Reklama