Tomasz Lipiński zapisał się na ten bieg kilka dni przed startem, uznając, że będzie to dobra rozgrzewka przed kolejnymi zawodami, które czekają go już niebawem. Trasę poprowadzoną przez las, ale również drogami szutrowymi, pokonał w 1 godz. 37 min 11 sek., zajmując 11 miejsce w klasyfikacji open. Rywalizował m.in. z Romanem Fickiem, jednym z najbardziej znanych polskich biegaczy.
- Jestem zadowolony z udziału, jest to dobre "przetarcie" przed lutowym Runmageddonem i marcową Hardcorową Kumową - podsumował Tomasz Lipiński.
Napisz komentarz
Komentarze