Pierwsze dwie części spotkania siatkarze Campera Wyszków wygrali minimalnie, bo 25:21 i 26:24. Mimo że od bycia pierwszym zespołem w tym sezonie, któremu udałoby się pokonać biało-zielonych dzielił ich tylko jeden set, to goście wrzucili piąty bieg, robiąc to, co wychodzi im najlepiej. Po zaciętej walce wygrali trzecią partię 25:22, a czwartą, po jeszcze bardziej emocjonującym starciu pod siatką, zakończyli wynikiem 31:29. Tie-break okazał się jedynie formalnością. Siatkarze z Chełma szybko i ze znaczną przewagą (15:6) sięgnęli po kolejne zwycięstwo, utrzymując bilans wygranych.
Jeszcze przed spotkaniem z Camperem Wyszków w składzie biało-zielonych zaszły pewne zmiany. Z zespołem pożegnał się przyjmujący Kamil Małecki, rozwiązując kontrakt za porozumieniem stron.
- To bardzo zdolny zawodnik, który wypłynie na szerokie wody, a u nas dostawał mało szans na grę – mówi Gabriel Wlaź, dyrektor siatkarski Chełmskiego Klubu Sportowego. - Poszedł szukać sportowego szczęścia w II-ligowej grupie z zachodniej Polski i myślę, że to dla niego bardzo dobra opcja na rozwój. W jego miejsce dołączyliśmy do drużyny Wiktora Jezierskiego, libero AZS Olsztyn. Ponadto, nasz skład zasilił Bartek Grzywna, bardzo doświadczony atakujący, który w zeszłym sezonie występował w I-ligowej Avii Świdnik.
Napisz komentarz
Komentarze