Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 13 stycznia 2025 07:21
Reklama
Reklama

Nasi walczyli w Łęcznej. Jedno zwycięstwo i dwie przegrane

Trzech fighterów z dwóch chełmskich klubów weszło do klatki podczas ósmej edycji Madness Cage Fighting, która 10 marca odbyła się w Łęcznej. Jednemu z nich udało się sięgnąć po zwycięstwo.

W kat. 68 kg Jakub Nowosad, reprezentant Centrum Sportów Walki Bastion w Chełmie, decyzją sędziów 3:0 pokonał Michała Kłosa z Universal Fight Team Rzeszów. Tym samym chełmianin przełamał złą passę i w pięknym stylu wrócił na zwycięskie tory. Nie powiodło się natomiast jego klubowemu koledze, Danielowi Krawczyńskiemu, walczącemu w kat. 84 kg. W trzeciej rundzie przegrał przez nokaut techniczny w starciu z Dominikiem Sztabą z Motoru Lublin.

- Daniel ten pojedynek "wziął z marszu", bo wskoczył na zastępstwo dosłownie dwa tygodnie przed galą - mówi Wojciech Zaprawa, prezes Centrum Sportów Walki Bastion w Chełmie. - Mimo mniejszego doświadczenia, przez dwie rundy stawiał dzielny opór i nie dał sobie zrobić krzywdy, więc jego występ i tak uznajemy za udany.

Podczas Madness Cage Fighting 8 chełmską Fabrykę Sportu reprezentował natomiast Piotr Jaworski. W kat. 66 kg przez nokaut techniczny uległ ciosom Doriana Brodzika z Górnika Łęczna.

- Miałem nadzieję na zwycięstwo, bo stójkowo wydaje mi się, że byłem mocniejszy, jednak przeciwnik okazał się lepszy pod kątem wytrenowania zapaśniczego - mówi Piotr Jaworski. - I właśnie u siebie będę teraz nad tym pracował, bo samą stójką ciężko wygrać walkę. Czekam już na kolejną możliwość walki, żeby nadrobić straty.

Czytaj również: To była bardzo HARDCOROWA Kumowa


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamabaner reklamowy
Reklamareklama Bon Ton
Reklama
Reklama
Reklama