Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama baner reklamowy

Czekają nas zmiany w prawie energetycznym

Zmiana dostawcy prądu na pstryknięcie palców? Takie m.in. rozwiązanie przewidują przepisy, które  przyjął rząd w ramach zmian w ustawie Prawo energetyczne. Agent Północ Nieruchomości w Chełmie, Marcin Woś wyjaśnia, co dokładnie się zmieni.  Wprowadzenie zmian wymusiły na naszym rządzie przepisy unijne. Wnioskodawcą projektu jest Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Zmieni się naprawdę dużo.
Czekają nas zmiany w prawie energetycznym

Porównywarka, społeczności energetyczne

 

Po pierwsze, Urząd Regulacji Energetyki będzie musiał stworzyć porównywarkę wszystkich dostępnych na rynku ofert sprzedaży energii elektrycznej do gospodarstw domowych i firm. W tym drugim przypadku chodzi o przedsiębiorstwa zużywające mniej niż 100 MWh rocznie. – W takiej porównywarce muszą zostać zawarte nie tylko oferty sprzedaży energii, ale też inne usługi świadczone przez tych sprzedawców. Tu warto przypomnieć, że firmy już teraz oferują klientom takie dodatki jak zapewnienie serwisu, ubezpieczenie, a nawet pomoc hydraulika. Sprzedawcy pod groźbą sankcji będą musieli udostępniać swoje oferty regulatorowi na potrzeby porównywarki– wyjaśnia Marcin Woś. Po drugie, będą mogły powstawać obywatelskie społeczności energetyczne. To mogą być spółdzielnie mieszkaniowe, wspólnoty, stowarzyszenia. Co to oznacza? – To oznacza, że mogą powstać duże podmioty kupujące prąd w hurtowych ilościach, a to da im lepszą pozycję negocjacyjną w rozmowie o cenach prądu. Przedmiotem działalności obywatelskiej społeczności energetycznej może być także wytwarzanie, dystrybucja, obrót, agregacja, magazynowanie energii elektrycznej, realizowanie przedsięwzięć służących poprawie efektywności energetycznej. Może to być również świadczenie usług w zakresie ładowania pojazdów elektrycznych swoim członkom. Społeczność może działać w obrębie sieci jednego operatora systemu dystrybucyjnego – podkreśla agent.

Zmiana dostawy w 24 godziny

 

Po trzecie, każdy odbiorca końcowy będzie musiał być w wyposażony w elektroniczny licznik prądu do zdalnego odczytu. Dlatego wizyta bezpośrednia, żeby sprawdzić zużycie energii w domu, nie będzie już potrzebna. – Po czwarte, gospodarstwa domowe będą podpisywać wyłącznie umowy kompleksowe na dostawy energii elektrycznej lub gazu. To oznacza, że nie będzie kilku umów i kilku faktur za wyprodukowanie prądu i jego przesył. Natomiast zmiana dostawcy prądu będzie możliwa w ciągu 24 godzin. Tę możliwość będziemy mieli od 2026 r. – dodaje agent. Kolejną zmianą będzie zdefiniowanie umowy z ceną dynamiczną energii elektrycznej, z minimalną częstotliwością rozliczeń co 15 min. Odbiorcy energii będą mogli zawierać umowy z cenami dynamicznymi energii elektrycznej, z co najmniej jednym sprzedawcą i każdym sprzedawcą, który ma ponad 200 tys. odbiorców. Odbiorcy będą mieli także prawo do otrzymywania informacji na temat korzyści i ryzyk związanych z takimi umowami.  

Ile za prąd?

 

– Warto przypomnieć, że w ubiegłym roku rząd przyjął ustawę zamrażającą ceny prądu do określonych limitów. Wynoszą one: 2000 kWh na rok dla gospodarstw domowych, 2600 kWh dla rodzin, których członkiem jest osoba z niepełnosprawnością oraz 3000 kWh dla rodzin wielodzietnych oraz rolników. Za każdą kilowatogodzinę zużytą powyżej wskazanych progów odbiorcy prywatni zapłacą maksymalnie około 69 gr netto. To nie wszystko. Bez tarczy antyinflacyjnej stawki VAT-u na prąd wróciły do wyjściowego poziomu. Do tego musimy doliczyć opłatę mocową za gotowość do zabezpieczenia dostarczania prądu – zaznacza agent. 

Nowe rozwiązania mają wejść w życie po 14 dniach od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklamareklama Bon Ton
Reklama
Reklama
Reklama