- Obligacje chcemy wyemitować jeszcze w tym roku w trzech seriach, ale nie na giełdzie papierów wartościowych, a w trybie emisji niepublicznej. To znaczy, że zaprosimy banki do składania ofert - poinformowała Elżbieta Torbicz, skarbnik Włodawy.
Miasto emituje obligacje od 2017 roku. To forma kredytu.
- Tak, jak w latach ubiegłych, robimy to, żeby pokryć deficyt budżetowy wynikający z planowanych inwestycji. Nie zaciągamy długu na wydatki bieżące - tłumaczyła Elżbieta Torbicz.
A inwestycji (m.in. drogowych) włodawski ratusz realizuje ostatnio dużo i nie zamierza zwalniać tempa. W tym roku kwota takich inwestycyjnych wydatków opiewa na ponad 21 mln złotych. Większość pokryją pieniądze z dotacji i dofinansowań, m.in. z rządowego Polskiego Ładu. W tej puli jest 15 mln 361 tys. złotych. Resztę miasto musi dołożyć z własnego budżetu.
- Emisja obligacji nastąpi po podpisaniu umowy z wybranym bankiem lub domem maklerskim, wyłonionym w postępowaniu przetargowym - wyjaśniła skarbnik. I dodała: - Miasto będzie musiało wykupić obligacje w latach 2034-2038. Możemy to zrobić wcześniej, jeśli będziemy dysponowali środkami.
Uchwała dotycząca emisji obligacji została podjęta jednogłośnie. "Za" było trzynastu radnych obecnych na posiedzeniu.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze