Chełm. Ich "dzieci" chciały kasy na nowy telefon, ale okazały się oszustami

W czwartek (22 czerwca) do dyżurnego chełmskiej komendy zgłosiła się 68-letnia kobieta i 56-letni mężczyzna, którzy poinformowali o oszustwie. Z ich relacji wynikało, że z nieznanego numeru telefonu za pośrednictwem wiadomości tekstowych skontaktowały się z nimi osoby podające się za córkę i syna. Prosiły o szybki przelew pieniędzy na zakup nowego telefonu. Tłumaczyły, że stary telefon uległ zniszczeniu, dlatego kontaktują się z innego numeru.

Reklama

- Pokrzywdzeni przelali pieniądze na wskazane przez nich rachunki bankowe. Były to kwoty ponad 2 tysiące złotych każda. Dopiero po tym, gdy nawiązali telefoniczną rozmowę z dziećmi, ustalili, że to nie one kontaktowały się z nimi. Okoliczności tych zgłoszeń są wyjaśniane - informuje komisarz Ewa Czyż, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Chełmie.

Mundurowi apelują o zachowanie szczególnej ostrożności w przypadku otrzymania tego typu wiadomości z prośbą o finansowe wsparcie.

- Zanim zdecydujemy się przekazać pieniądze, skontaktujmy się osobiście lub telefonicznie z osobami, które nas o to proszą. Jak widać, oszuści wymyślają wciąż nowe „legendy”, aby wyłudzić od nas pieniądze. Być może nasza rozwaga i czujność uchronią nas przed utratą gotówki - podkreśla rzeczniczka chełmskich policjantów.

Czytaj także:

• Włodawa. Kolejna ofiara spoofingu. 41-latka straciła prawie 80 tysięcy
• Zatrzymania po zadymie w Woli Uhruskiej. Na "dołek" trafiło 6 osób
• Złamał 15-latkowi obojczyk. Wąż w aptece. Kolizja na Rejowieckiej
• Powiat włodawski. 20-latek wjechał w wiatę. Kolejnym przystankiem będzie sąd