Ostateczne decyzje w tej sprawie jeszcze nie zapadły. Niezależnie od tego, kto będzie kandydatem, Porozumienie poprze wspólnego kandydata Zjednoczonej Prawicy. Czy będzie to Jakub Banaszek, czy ostatecznie ktoś inny? Wiele wskazuje na to, że chrapę na to stanowisko ma więcej osób.
- Czekają nas jeszcze rozmowy z PiS. Chciałem podkreślić, że relacje między obiema partiami w Chełmie układają się bardzo dobrze. Tak jak w wielu miastach Polski rozważamy dwie możliwości: aby wspólnym kandydatem Zjednoczonej Prawicy był ktoś, kto reprezentuje główną partię naszego obozu, czyli PiS, albo kandydata wskaże mniejsze ugrupowanie. Ze strony Porozumienia osobą, którą zaproponujemy PiS, jako możliwego wspólnego kandydata, jest Jakub Banaszek, doradca ministra Radziwiłła – poinformował Gowin.
Szef Porozumienia przedstawił Jakuba Banaszka: - Jest osobą świetnie wykształconą, absolwentem dwóch kierunków prawa i zarządzanie służbą zdrowia. Ukończył studia podyplomowe, od dwóch lat jest doradcą ministra Radziwiłła, szefem struktur okręgowych Porozumienia w okręgu chełmskim. Wydaje się nam, że Chełm wymaga bardzo głębokich zmian.
Potwierdza to Banaszek: – W sposób wyraźny zaczęliśmy odstawać od podobnych wielkością miast w naszym regionie. Młodzi ludzie nie chcą do Chełma wracać. Naszym zdaniem, rządzącym brakuje pomysłu i wizji, jakim miastem powinien być Chełm, jak przekonać dużych przedsiębiorców do inwestowania – uważa Banaszek.
Co na to senator Zając?
Gowin ogłosił kandydaturę Jakuba Banaszka podczas konferencji prasowej, którą zwołano w biurze senatora Józefa Zająca. Nie bez powodu padły pytania, jakie plany ma profesor, który niedawno związał się z Porozumieniem.
- Ponieważ przystąpiłem do ugrupowania pana premiera Gowina, zatem kto będzie startował w Chełmie, pozostawiam do jego dyspozycji – powiedział senator Zając.
Wicepremier Gowin stwierdził, że senator Zając cieszy się w Chełmie ogromnym i w zasłużonym autorytetem, ale przed nim są inne zadania. - Z pewnością byłby bardzo silnym pretendentem, aby nie powiedzieć wprost zdecydowanym faworytem na prezydenta Chełma, ale też o pana senatora upomina się polityka ogólnopolska. Jest bardzo cennym parlamentarzystą i jego obecność w Warszawie wydaje mi się bardzo potrzebna – skomentował.
Kto jeszcze na prezydenta?
W ostatnim czasie pojawiły się też informacje, że kandydatem Prawa i Sprawiedliwości na stanowisko prezydenta jest Zdzisław Szwed, dyrektor Lubelskiego Zarządu Obsługi Przejść Granicznych w Chełmie. On jednak tego nie potwierdza.
- Takie słuchy też do mnie dotarły, ale nie jest to jeszcze przesądzone. Do końca stycznia zapadnie decyzja – odparł.
Kandydatów może być więcej, bowiem również Krzysztof Grabczuk, wicemarszałek województwa lubelskiego zastanawia się, czy nie ubiegać się o fotel prezydenta Chełma. – Rozważam taką możliwość. Nie mówię zdecydowanie "tak" ani "nie". Poczekajmy. Do wyborów jest jeszcze trochę czasu – powiedział.
Także obecna prezydent Chełma Agata Fisz nie zdecydowała, czy będzie ubiegać się o kolejną kadencję. – Analizuję różne scenariusze i warianty, a tymczasem skupiam się na pracy dla miasta – stwierdziła.
Jak się dowiedzieliśmy, do prezydentury w Chełmie nakłaniana jest również poseł Beata Mazurek, liderka Prawa i Sprawiedliwości, Zjednoczonej Prawicy w regionie. Jak poinformowała Anna Pańczyk, dyrektor biura posłanki Mazurek, decyzje w tej sprawie nie zostały jeszcze podjęte.
Napisz komentarz
Komentarze