Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Mieszkania, apartamenty, kawalerki do wynajęcia
Reklama

Działo się wczoraj w Rejowcu! „Prosimy o spokój, to tylko ćwiczenia”. [FILMY]

Mogliby tak wcześniej powiedzieć organizatorzy zamieszek i demonstracji, jakie miały miejsce w poniedziałek, 23 października, późnym wieczorem w Rejowcu. Ale nie powiedzieli, ponieważ takie były założenia. Żołnierze z chełmskiej jednostki, policjanci i druhowie-ochotnicy chcieli sprawdzić, jak społeczeństwo gminy zareaguje na sytuację kryzysową.
Działo się wczoraj w Rejowcu! „Prosimy o spokój, to tylko ćwiczenia”. [FILMY]

Na przeprowadzenie widowiskowych ćwiczeń, polegających na tłumieniu agresywnej demonstracji i przyzwyczajania obywateli do radzenia sobie w sytuacjach zagrożenia, zdecydowano się po wielu latach. Burmistrz Tadeusz Górski mówi, że happening, jaki zaserwowali przechodniom wojskowi i policjanci, spotkał się z różnymi reakcjami. 

- Niektórzy nasi mieszkańcy byli przerażeni. Sądzili, że te zamieszki są prawdziwe, chcieli się nawet ewakuować z gminy. Inni podeszli do tego ze spokojem. Była też grupa, która zaczęła narzekać na „władzę”. Spotkaliśmy się z całą gamą nastrojów i reakcji – mówi włodarz samorządu.

I o to poniekąd chodziło. O sprawdzenie, jak w sytuacji zagrożenia potrafimy zareagować. Na co zwracamy uwagę. Czy dbamy o siebie i najbliższych, czy jednak myślimy też o innych członkach lokalnej społeczności. Jak postrzegamy w takich sytuacjach działania służb i decyzje władz. Ostatecznie bowiem chodzi o to, czy w sytuacji zagrożenia stanowimy spójną całość, czy jednak zbiór samotnych „atomów”. 

- Chodziło też o ochronę mienia i ochronę ujęcia wody. Nie mogliśmy o tym powiedzieć wcześniej, ponieważ chodziło o element zaskoczenia w momencie, w którym ktoś próbuje nas napaść, rodzą się jakieś niepokojące nastroje, ktoś coś manifestuje, czyli jest ogólne zamieszanie. O to właśnie chodziło – podkreśla burmistrz Tadeusz Górski.

Funkcjonariusze deklarują, że takie akcje będą przeprowadzane częściej. Kryzys za naszą wschodnią granicą trwa, niespokojna jest również granica z Białorusią, zatem warto, abyśmy nabywali, póki mamy taką możliwość, niezbędnych doświadczeń. 

A tak wyglądały te zamieszki...

Poniżej galeria zdjęć

Czytaj także:

Powiązane galerie zdjęć:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamareklama Bon Ton
Reklama
Reklama
Reklama