Do pewnego momentu, czyli wystąpienia intensywnych opadów śniegu oraz mrozu, prace archeologiczne przy obwodnicy toczyły się swoim normalnym trybem.
Badacze stwierdzają, że odkrycia w tym rejonie mogą być naprawdę imponujące i do zakończenia prac uda się odkryć jeszcze wiele ważnych obiektów. Wszystkie będą musiały zostać odpowiednio udokumentowane, a następnie zachowane dla potomnych.
Na obszarze wyznaczonych do tej pory stanowisk archeologicznych opisano już około 400 obiektów związanych z osadnictwem – półziemianek, jam, dołów posłupowych oraz zabytków ruchomych, zbliżonych do siebie technologicznie.
- Wszystkie odkryte obiekty stanowią, najprawdopodobniej, pozostałość jednej rozległej osady kultury łużyckiej (1300 r. p.n.e. – 400 r. p.n.e.). Doskonale widzimy, jak rozplanowana była taka osada. Układ dołków posłupowych wskazuje na jej złożony charakter. W jej układzie funkcjonowały zarówno obiekty mieszkalne w postaci półziemianek, budowli naziemnych przykrytych dachami, ale były też ogrodzenia i płoty. Występują większe skupiska, ale miejscami ta zabudowa nie jest już tak zwarta – wyjaśnia kierownik chełmskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków Paweł Wira.
Poniżej galeria zdjęć:
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze