Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Mieszkania, apartamenty, kawalerki do wynajęcia
Reklama baner reklamowy

Gm. Włodawa. Rowerzyści przejadą obok Jeziora Glinki, jak zostaną wycięte drzewa...

W pobliżu Jeziora Glinki ma powstać ścieżka rowerowo-piesza, jednak wcześniej zostanie wyciętych około 300 drzew. Inwestycja nie podoba się wielu mieszkańcom. - Ma być wyciętych 268 drzew i tak już dużo ich wycinają - mówią. - Te drzewa to samosiejki, nie są cenne, rosną w pasie drogowym starej drogi gruntowej, gdzie ma powstać ścieżka pieszo-rowerowa - odpowiadają urzędnicy ze Starostwa Powiatowego we Włodawie.
Gm. Włodawa. Rowerzyści przejadą obok Jeziora Glinki, jak zostaną wycięte drzewa...
zdjęcie poglądowe

Źródło: pixabay

W mediach społecznościowych pojawiły się komentarze niezadowolonych mieszkańców. Dotyczyły planowanej budowy ścieżki pieszo-rowerowej w pobliżu Jeziora Glinki.

- Było dużo nieprawdziwych informacji na ten temat, nic nie będziemy niszczyć, wytniemy tylko drzewa, które rosną w pasie drogowym. To nie są cenne drzewa, tylko samosiejki – przekonuje Adam Panasiuk, członek Zarządu Powiatu Włodawskiego.

Jeśli pozwolenie na wycinkę zostanie uzyskane w styczniu, ruszy ona w lutym, zaś budowa ścieżki rozpocznie się latem. Do wycięcia przygotowano 283 drzewa.

- Musimy się dostosować do pasa drogowego. W tych ramach ścieżka będzie budowana przy jednej krawędzi drogi – mówi  Panasiuk.

Druga część drogi będzie służyła jako droga powiatowa o nawierzchni gruntowej z przeznaczeniem dla ludzi dojeżdżających do swoich działek. Po to, by ich od tych działek nie odciąć.

Jednak negatywnych głosów na temat inwestycji nie brakuje.

- Nasze działania krytykuje grupa osób związana z ekologami. Gdybyśmy zrobili ankietę wśród mieszkańców, większość byłaby za tą inwestycją. Jest zapotrzebowanie na tę ścieżkę, otworzy ona m.in. drogę do Orchówka. Pomysł nie powstał przypadkiem, od dawna słyszymy, że infrastruktura tego rejonu powinna być lepsza – przekonuje Panasiuk.

Według niego władze nie mają nic do ukrycia, a mieszkańcy mogą się z nimi kontaktować lub wejść na stronę internetową starostwa, by zdobyć potrzebne informacje.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamareklama Bon Ton
Reklamadotacje rpo
Reklama
Reklama