Z wypalaniem traw strażacy walczą co roku, szczególnie na przełomie zimy i wiosny.
- Zbliżająca się wiosna, piękna pogoda i się zaczęło. Ludzie rozpoczynają sezon grillowy, a my niestety rozpoczynamy sezon podpaleń traw...- mówi nam strażak z PSP Krasnystaw.
Wczoraj straż wyjeżdżała trzy razy do podpalonych traw i nieużytków w okolicy rzeki Wieprz.
Czy to prawda, że wypalanie traw użyźnia glebę?
Utrzymuje się przekonanie, iż wypalenie pozostałości roślinnych oczyści i użyźni glebę. Nie do końca jest to prawda, a rzeczywistość często bywa inna. Wypalanie traw wyjaławia ziemię, doprowadza ją do stanu, gdzie potrzebuje długiego czasu na regenerację, niszczy związki azotowe oraz substancje odżywcze. Wielu wypalaczy zapomina jak niebezpieczny potrafi być ogień – szczególnie w kwestii szybkiego rozprzestrzeniania się. To sprawia, że bezpieczne nie są pobliskie lasy, domy, budynki gospodarcze, uprawy oraz wszelkie istoty żywe.
Wypalanie trawy jest nielegalne, a co za tym idzie – podlega karze. Co za to grozi?
Wypalacz może otrzymać różne kary: naganę, grzywnę, areszt, a nawet pozbawienie wolności do lat 10 – w przypadku, gdy za sprawą winnego dojdzie do pożaru, który zagrozi zdrowiu lub życiu wielu osób albo doprowadzi do zniszczenia mienia wielkich rozmiarów.
W przypadku zauważenia zagrożenia należy niezwłocznie skontaktować się ze strażą pożarną, dzwoniąc pod numer 112,
Napisz komentarz
Komentarze