Pożar wybuchł w jednym z pomieszczeń. Zadymienie w całym domu było jednak bardzo duże. Akcja strażaków trwała trzy godziny. Starali się, by ogień się nie rozprzestrzenił na cały budynek. Oprócz dwóch jednostek zawodowych ratowników wezwano też ochotników z OSP Uhrusk, Wola Uhruska i Siedliszcze.
Jedna z osób, mieszkających w tym domu, podtruła się dymem i została przewieziona do szpitala. Wstępnie oceniono, że przyczyną wybuchu ognia mogło być zwarcie instalacji elektrycznej.
Czytaj też:
Napisz komentarz
Komentarze