Przedstawiciele władz centralnych w naszym regionie twierdzą, że dzięki środkom pozyskanym z funduszu poszczególne gminy są w stanie skutecznie rozwiązywać najistotniejsze dla siebie problemy komunikacyjne. W czasie konferencji prasowej przypomniano, że w poprzednim naborze przyznano samorządom 140 mln zł i są to dużej mierze dofinansowania, które koszty inwestycji pokrywają nawet w 80%. Mowa więc o inwestycjach, których realna wartość sięga ponad 200 mln zł.
– Aktualny nabór wiąże się z kwotą sięgającą 250 mln zł. Mamy nadzieję, że poszczególne umowy zaczniemy podpisywać na początku 2025 roku – wyjaśnił w czasie ostatniej konferencji prasowej wojewoda lubelski Krzysztof Komorski.
Okazuje się, że obecnie zasady związane ze składaniem wniosków zostały nieco złagodzone na korzyść samorządów. Nie będzie między innymi wymagane okazywanie zezwoleń na budowę czy też rozbudowę zgłaszanych obiektów.
– Oczywiście warunkiem będzie przedstawienie dokumentu potwierdzającego wystąpienie o takie pozwolenie. Samo zezwolenie będzie musiało zostać dostarczone do momentu podpisania umowy – doprecyzował wicewojewoda Wojciech Wołoch.
Drogi to dla samorządów kluczowa sprawa. Co do tego nie ma najmniejszych wątpliwości. Nie mają ich także, jak twierdzą, przedstawiciele wojewódzkich struktur. Mają nadzieję, że dzięki kolejnym środkom uda się załatać kolejne dziury.
– Każdy samorząd będzie mógł złożyć po dwa wnioski, więc mamy nadzieję na to, że te najważniejsze drogi czy odcinki dróg będziemy mogli wyremontować właśnie dzięki rządowym środkom - podkreślił z kolei wicewojewoda Andrzej Maj.
Limit 258 mln zł zostanie podzielony równo na potrzeby związane z drogami powiatowymi i gminnymi.
Warto się pospieszyć, ponieważ odpowiednie dokumenty powinny trafić do urzędu do 26 sierpnia. Następnie zostaną ocenione przez komisję, a weryfikacja potrwa cztery miesiące. Urzędnicy deklarują, że maksymalnie do 26 listopada tego roku.
Jakie plany w związku z oferowanymi dofinansowaniami mają włodarze z powiatu chełmskiego? Wójt Henryk Gołębiowski wie już, na jaką konkretnie drogę zechce pozyskać dodatkowe środki.
– Chodzi o odcinek, który łączy Partyzancką Kolonię z Nowym Majdanem. W tej chwili remontujemy odcinki, które położone są na przeciwległych końcach tej drogi, ale pozostaje jeszcze właśnie ten środkowy odcinek. Liczy ok. 1 km. Mamy już przygotowaną stosowną dokumentację i dysponujemy niezbędnymi pozwoleniami. Droga spełnia też wszystkie kryteria określone w programie, więc z nią wiążemy największe nadzieje – wyjaśnia wójt Henryk Gołębiowski.
Tymczasem pomysłu na wykorzystanie środków z aktualnego naboru w ramach RFRD nie ma wójt Dariusz Stocki. Samorządowcy z gminy Kamień skupiają się aktualnie na realizacji szeregu drogowych zadań, na które udało się pozyskać dofinansowanie z funduszu Polski Ład.
– W tej chwili nie dysponujemy odpowiednią dokumentacją na żadną z dróg. Przeanalizujemy jednak wnikliwie warunki, jakie należy spełnić w aktualnym naborze i być może uda się złożyć jakiś wniosek. Postaramy się wykorzystać dostępne możliwości – zaznaczył w rozmowie z nami włodarz gminy.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze