"Chełmska spółka sportowa została oficjalnie (telefonicznie) poinformowana, że Bogdanka definitywnie rezygnuje z współpracy marketingowej i nie będzie wspierać chełmskiego sportu (wcześniej otrzymaliśmy informację, że rozważana jest kontynuacja współpracy, na tamten moment wygasa umowa, nowy zarząd chciałby rozejrzeć się w sytuacji i tak dalej, mają swoje problemy, brakuje środków). Dziękuję za dotychczasową współpracę. Ekwiwalent reklamowy zwrócił się spółce ponad czterokrotnie, ale o szczegółach poinformuję we wrześniu. Razem zrobiliśmy duży krok, osobno zrobimy wszystko, żeby zrobić jeszcze więcej. Przy okazji - jak Państwo myślą? 1. Czy Bogdanka pozostaje sponsorem Luk Lublin? 2. Czy Bogdanka dalej będzie wspierać lubelski żużel? 3. Co słychać u naszych Posłów? „Dla kolegi pytam""- napisał Banaszek.
W dyskusję, rozpoczętą przez włodarza miasta, włączył się poseł Sławomir Ćwik, który zasugerował, że decyzja o zakończeniu sponsorowania sportu może być związana z przejęciem spółki przez Eneę.
"Może to też efekt tego, że po przejęciu przez Eneę ta najbardziej rentowna polska kopalnia nie jest samodzielna. Ale przyznam, że jako poseł bardziej martwię się tym, że koncesja na wydobycie kończy się w 2031 i do tej pory nic się z tym nie dzieje a śląskie nierentowne kopalnie najchętniej zamknęłyby Bogdankę w pierwszej kolejności aby nikt im nie mówił, że kopalnia w Polsce może być zyskowna jak Bogdanka. Bardziej niż obcięcie sponsorowania Sportu martwi mnie, że puławskie Azoty są na krawędzi bankructwa wraz z Grupą Azoty po tych latach "zarządzania" Sasina. Bo jak tych firm na Lubelszczyźnie zabraknie to wszyscy to odczujemy - nie tylko sport."
Ćwik stwierdził też, że posłowie nie powinni zajmować się relacjami klubów ze sponsorami, mają za to "tworzyć dobre prawo i kontrolować rząd."
Pod wpisem prezydenta pojawiło się wiele politycznych komentarzy, lecz nie tylko...
"Pozwolę sobie zauważyć, że 90% klubów dobrze zarządzanych, a tak wygląda większość klubów siatkarskich opiera się na schemacie - 10-20% wsparcie miasta, 30% sponsor tytularny (niezależnie czy skarb Państwa czy Prywatny), 30% sponsorzy koszulkowi i 20% pozostałe wpływy. Stąd kibicuje, żeby udało się wyłonić zarząd spółki, który tak sformatuje budżet klubu, żeby był stabilny i odporny na zmiany polityczne. W mojej ocenie (zapewne subiektywnej) zarząd klubu, a nie prezydent odpowiada za formatowanie budżetu i kierunek rozwoju"- napisał Gabriel Wlaź, niegdyś dyrektor sportowy Arki.
Obecnie Chełmski Klub Sportowy posiada 10 ważnych umów sponsorskich, a docelowo- jak nas zapewniono - ma być ich ok. 30.
- Zarząd cały czas podejmuje działania, których celem jest pozyskanie wsparcia finansowego z różnych źródeł. Trwają rozmowy z podmiotami. Spółka CHKS Chełm jest spółką komunalną, dlatego zrozumiałym jest, iż - podobnie jak w przypadku innych tego typu podmiotów działających na terenie całego kraju - głównym sponsorem jest miasto, aczkolwiek, tak jak wspomniałem wcześniej, nieustannie wykonywane są ruchy ukierunkowane na dywersyfikację źródeł finansowania - mówi Damian Zieliński z Kancelarii Prezydenta Chełma.
Zieliński przypomina również, że CHKS jest stosunkowo świeżym tworem, który powstał w 2022 roku, dlatego cały czas znajduje się w fazie rozwojowej - również w zakresie sponsoringu zewnętrznego.
Urzędnicy wiedzą też, jak ważną rolę w życiu mieszkańców Chełma odgrywa sport, co widać po frekwencji zarówno na meczach siatkówki, jak i piłki nożnej, dlatego zapewniają, że celem jest dalsza profesjonalizacja struktur spółki oraz rozwoju pionu sportowego.
Czytaj także:
- Chełm. Masz Kartę Chełmianina? Dostaniesz tańsze paliwo, ale... za trzy miesiące
- Remont dróg w Chełmie. Mieszkańcy i radny się niecierpliwią, a to dopiero początek!
- Chełm. Jeszcze tydzień na zgłoszenie uwag w sprawie spalarni. Na razie jest ich niewiele...
- Chełm. Walka z kibicami jak z wiatrakami, a miasto zalepione plakatami...
Napisz komentarz
Komentarze