Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Gm. Kamień. Płacąc za śmieci, głębiej sięgniesz do kieszeni

Podwyżka stawki opłaty za wywóz odpadów komunalnych była, zdaniem władz gminy, nieuchronna. Wykonawcy żądają za wywóz jednej tony śmieci prawie dwa razy więcej niż kilka lat temu. System musi się jednak bilansować, więc odpowiednią uchwałę w tej sprawie podjęto w czasie ostatniej sesji rady gminy.
Gm. Kamień. Płacąc za śmieci, głębiej sięgniesz do kieszeni
zdjęcie ilustracyjne

Źródło: Freepik

Omawiając projekt uchwały, wójt Dariusz Stocki wyjaśnił, że ostatnia zmiana stawek miała miejsce w grudniu 2019 roku. Wówczas podjęto decyzję o tym, aby opłata za jedną osobę tam, gdzie śmieci nie są segregowane, ustalić na poziomie 15 zł. W tych gospodarstwach, gdzie odpady zbierano w sposób selektywny, za jednego mieszkańca płacono natomiast 10 zł.

- W tamtym czasie koszt odbioru jednej tony odpadów kształtował się na poziomie ok. 637 zł. I była to stawka obowiązująca przy wszystkich rodzajach odpadów – zarówno typu „bio”, zmieszanych, jak i tzw. gabarytowych – wyjaśniał w czasie sesji wójt Stocki.

Pod koniec 2023 roku wygasła poprzednia umowa z wykonawcą usługi odbioru, która obowiązywała przez dwa lata. W związku z tym zaszła potrzeba przeprowadzenia kolejnej procedury przetargowej, w wyniku której okazało się, że teraz za wywóz jednej tony firmy żądają już nie 650, ale ok. 1100 zł (dokładnie 1047,60).

- Ilość wytwarzanych odpadów także uległa zmianie, ale nieznacznie. Teraz odbieramy więcej śmieci, ale nie są to ilości, które mogłyby wpłynąć na ogólny rozrachunek. Podrożały znacznie usługi i ten stan rzeczy ma wpływ na ponoszone przez nas koszty – wyjaśniał radnym wójt Stocki.

Urząd zauważył również, że zmienił się stan osobowy gospodarstw. Tak wynika z deklaracji, jakie mieszkańcy składali przy okazji starań o tzw. dodatek węglowy.

- W czasie, gdy obowiązywała poprzednia stawka za odbiór odpadów, opłacaliśmy faktury w wysokości 32-34 tys. zł miesięcznie. Od stycznia nie otrzymaliśmy faktury na kwotę niższą, niż 50 tys. zł. - zauważył włodarz gminy.

Obecnie jeden mieszkaniec musi wnieść opłatę w wysokości 20 zł miesięcznie. W tych gospodarstwach, gdzie odpady typu „bio” gromadzone są w kompostowniku, można starać się o obniżenie opłaty. Należy złożyć w urzędzie gminy odpowiednią deklarację. 

- Jeśli w danym gospodarstwie mieszkańcy używają kompostownika, wówczas płacą nie 20, a 19 zł za jedną osobę – mówi o szczegółach nowych regulacji Stocki. 

Czytaj także:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaRadio Bon Ton Nowy telefon
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Pf72Treść komentarza: Remont ulic i chodników z budżetu obywateli , ludzie gdzie my żyjemy ? Kto rządzi naszym miastem? Nie normalna sytuacja.!!!Data dodania komentarza: 20.09.2024, 15:40Źródło komentarza: Chełmianie zdecydowali. Znamy zadania wybrane do realizacji w ramach Budżetu Obywatelskiego!Autor komentarza: TomcioTreść komentarza: "progi zwalniające na ul. J. Kochanowskiego w Chełmie (45 tys. zł)." Ze złota są te progi czy z czego oni je robia?Data dodania komentarza: 20.09.2024, 13:03Źródło komentarza: Chełmianie zdecydowali. Znamy zadania wybrane do realizacji w ramach Budżetu Obywatelskiego!Autor komentarza: TomcioTreść komentarza: Może i to jest jakaś nowa nadzieja dla Polski, przynajmniej warto posłuchać co ma do zaproponowania dla sceptyków takich jak ja.Data dodania komentarza: 20.09.2024, 12:57Źródło komentarza: Sławomir Mentzen w Chełmie. Spotkanie z pierwszym kandydatem na prezydenta RPAutor komentarza: OLEKTreść komentarza: Kiedy będzie działać monitoring na chełmskich ulicach ?? Dla poprawy bezpieczeństwa ??Data dodania komentarza: 20.09.2024, 12:03Źródło komentarza: Chełmianie zdecydowali. Znamy zadania wybrane do realizacji w ramach Budżetu Obywatelskiego!Autor komentarza: rzetelnieTreść komentarza: komornik będzie ścigał o równowartość samochodu którym kierowałData dodania komentarza: 20.09.2024, 08:41Źródło komentarza: Pow. krasnostawski. Auto w rowie na DK17. Kierowca nie był w stanie nad nim zapanować
Reklama
Reklama
Reklama