Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 10 listopada 2024 22:39
Reklama baner reklamowy
Reklama https://chelmskiewidoki.pl

KRAJ. Wielka fala w Oławie. Miasto się broni. Szykuje się na nią Opole

Przez noc poziom Odry w Oławie podniósł się aż o 1,5 metra. Miasto broni się przed zalaniem. Mieszkańcy nie chcą, żeby spotkało ich to, co ludzi w Kłodzku.
KRAJ. Wielka fala w Oławie. Miasto się broni. Szykuje się na nią Opole

Autor: PSP

Przez całą noc wojsko, strażacy i mieszkańcy umacniali wały na Odrze, bo fala była spodziewana w środę rano.

Więcej niż podczas powodzi w 1997 roku

„W tym czasie poziom wody w rzece zwiększył się o 1,5 metra. Według pomiarów IMGW obecnie wysokość nurtu Odry sięga 734 cm” – podał Sztab Generalny Wojska Polskiego, relacjonując noc. Przy czym spodziewana wysokość fali to 700 cm. Więcej niż podczas pamiętnej powodzi w 1997 roku. Wtedy było to 766 cm.

Nawet jeżeli wody będzie mniej i nie przeleje się przez zabezpieczenia, to jest też inne zagrożenie. 

– Przepływanie takiej ilości wody przy obwałowaniu rodzi niebezpieczeństwo rozmiękczania wałów, przesiąków, przecieków – wyjaśnia Tomasz Frischmann, burmistrz Oławy.

Wielka woda ma się utrzymywać przez 3 dni.

Przygotowują się Opole i Wrocław

W Głuchołazach i innych zalanych wcześniej miejscowościach woda już zeszła, odsłaniając zniszczenia. Zaczęło się sprzątanie. Takiego widoku nie chcą w Opolu i Wrocławiu. Teraz oba te miasta szykują się na wielką wodę. Liczą, że uda się uniknąć zalania.

– Od Raciborza do Opola wydaje się być bezpiecznie. W Opolu i Oławie następuje apogeum. Chodzi o to, żeby wytrzymać ten okres. Wzrost wody powinien być o ok. 10-20 cm i on się będzie utrzymywał ok. 2 dni. Jeżeli wytrzymamy ten najbliższy okres, to raczej nie powinno się nic stać. Opole powinno być bezpieczne – powiedział na posiedzeniu sztabu kryzysowego Robert Czerniawski, dyrektor IMGW. 

I dodał: – W Trestnie – najważniejszym wskaźniku dla Wrocławia – stan jest bardzo stabilny. Wydaje się, że Wrocław na ten moment jest bezpieczny.

Opróżniony zbiornik Mietków. Spółka się tłumaczy

Sytuacji nie poprawiło opróżnienie zbiornika Mietków. Spółka energetyczna Tauron dokonała zrzutu wody, nie informując o tym Wód Polskich. 

– Ja od Tauronu nie będę przyjmował wyjaśnień, że działali zgodnie z prawem. Od wszystkich wymagam czujności. Nie ma czasu na proceduralne wygodnictwo – podsumował to premier Donald Tusk. 

Spółka tłumaczy, że zrzut był konieczny ze względu na przelania się wody przez koronę tamy przy elektrowni wodnej Lubachów. 

„Stało się to po jednym z największych w historii dopływów wody do zbiornika, niemożliwym do kontroli. Ze względu na odległość od zapory efekty przelania były odczuwalne na zbiorniku Mietków po kilkunastu godzinach, w poniedziałek 16 września” – wyjaśnia spółka.

I podkreśla, że „działa zgodnie z wytycznymi regionalnych Centrów Zarządzania Kryzysowego”.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamareklama Bon Ton
KOMENTARZE
Autor komentarza: Jan KowalskiTreść komentarza: Po chorobę inwestować w to śmietnisko. Postawić kruszarkę i dwie koparki. Gruz sprzedać a ziemię podzielić na dzialki i wybudować domy dla uchodźców z UA. Niech bracia za wschodniej granicy żyją sobie długo i spokojnie.Data dodania komentarza: 10.11.2024, 16:57Źródło komentarza: Zamek w Krupem ogrodzony siatką. Co się stanie z pięknymi ruinami?Autor komentarza: EskimosTreść komentarza: LodowiskoData dodania komentarza: 10.11.2024, 14:26Źródło komentarza: Chełm. Budynek po Tesco sprzedany! Co będzie się w nim mieściło?Autor komentarza: Sylwester BTreść komentarza: Ławki dla seniorów. Młodzi wyjeżdżają z tej dziury. Pracy w Chełmie nie ma, a miasto wyrzuca pieniądze na bzdety.Data dodania komentarza: 10.11.2024, 13:46Źródło komentarza: Chełm. MPGK wymienia ławeczki i śmietniczki. Sprawdźcie, gdzie już są nowe i ile kosztowały [GALERIA ZDJĘĆ]Autor komentarza: kewinTreść komentarza: trzeba było rozepchać na ich kosztData dodania komentarza: 10.11.2024, 13:13Źródło komentarza: Gm. Izbica. Trzy 38-latki zablokowały wyjazd strażakom na akcję swoimi BMWAutor komentarza: ZawadaTreść komentarza: Grupa operacyjna, technik kryminalistyki, a od kiedy do kolizji wysyła się taką ekipę. Owszem do wypadków tak,co za czasy kiedyś wszystkie czynności na miejscu wypadku wykonywali policjanci drogówki, oprócz śmiertelnych Więc co teraz robią policjanci drogówki,polują na kierowców wlepiaja mandaty i nic więcej.Data dodania komentarza: 10.11.2024, 12:49Źródło komentarza: Stracił panowanie nad fordem. Auto dachowało
Reklama
Reklama
Reklama