Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama baner reklamowy
Reklama Akademia Bialska

Chełm. Radnemu marzą się ogrody społeczne i plaże przy Uherce

Radny miejski Mariusz Kowalczuk (Chełmianie) zwrócił się z inicjatywą utworzenia programu wspierającego rozwój miejskich ogrodów społecznych. W swojej interpelacji, skierowanej do prezydenta miasta, podkreślił liczne korzyści płynące z takich inicjatyw, zarówno dla mieszkańców, jak i dla samego miasta. Radny chciałby też aby tereny nad rzeką Uherką zostały lepiej zagospodarowane.
Chełm. Radnemu marzą się ogrody społeczne i plaże przy Uherce

Miejskie ogrody społeczne to nie tylko miejsca uprawiania roślin, ale przede wszystkim przestrzenie integracji społecznej. Jak zaznaczył radny Mariusz Kowalczuk, wspólne działania w ogrodzie przyczyniają się do budowania silniejszych więzi sąsiedzkich, zmniejszają izolację społeczną i zwiększają zaangażowanie mieszkańców w życie lokalne. Ponadto, ogrody społeczne przyczyniają się do poprawy jakości życia poprzez zwiększenie ilości zieleni w mieście oraz prowadzenie edukacji ekologicznej.

Radny zaproponował kilka potencjalnych lokalizacji dla ogrodów społecznych, m.in.: nieużytki miejskie, przestrzenie między blokami, parki miejskie i zieleńce, tereny wokół centrów kultury czy pasy zieleni wzdłuż ścieżek rowerowych.

Ogród społeczny, nazywany również ogrodem społecznościowym, to fragment przestrzeni miejskiej wspólnie tworzonej przez grupę mieszkańców, służącej uprawie warzyw i kwiatów, spotkaniom i integracji, działaniom edukacyjnym i wydarzeniom kulturalnym.

"Każda z tych lokalizacji może być dostosowana do specyficznych potrzeb i możliwości danej społeczności. Ważne jest, aby przed podjęciem decyzji o lokalizacji ogrodu społecznego, przeprowadzić konsultacje z mieszkańcami oraz ekspertami z dziedziny urbanistyki i ekologii, aby zapewnić, że projekt będzie skuteczny i zrównoważony. Proszę o rozważenie możliwości przeznaczenia odpowiednich terenów pod takie ogrody oraz wsparcia dla inicjatyw lokalnych poprzez udostępnienie narzędzi i ewentualnych środków finansowych na ich rozwój" – napisał Kowalczuk.

Radny zwrócił się też z prośbą o zagospodarowanie terenów nad rzeką Uherką. Jak podkreśla, obszar ten posiada ogromny potencjał, który można wykorzystać do poprawy jakości życia mieszkańców i zwiększenia atrakcyjności miasta.

"Dodatkowo, na tych terenach mogłyby powstać małe zbiorniki wodne. Przy tych zbiornikach można stworzyć pełną infrastrukturę rekreacyjną, taką jak plaża miejska z kąpieliskiem, co dodatkowo uatrakcyjniłoby tę część miasta i zapewniło mieszkańcom jeszcze więcej możliwości spędzania wolnego czasu. Wzdłuż brzegu rzeki oraz w okolicach planowanych zbiorników wodnych można by wyznaczyć miejsca do piknikowania i grillowania, wyposażone w stoły, ławy, grille oraz kosze na śmieci. Miejsca te powinny być rozmieszczone tak, aby zapewniać prywatność, ale jednocześnie być dostępne dla wszystkich mieszkańców"- stwierdził radny.

Czy miasto przychyli się do pomysłów radnego? Do tematu wrócimy.

Czytaj także:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
przegląd prasy 25.09.2024 13:08
a później lamentują, że ich POzalewało

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaRadio Bon Ton Nowy telefon
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama