Piotr Deniszczuk i Jerzy Kwiatkowski byli obecni na ostatniej sesji rady gminy. Głos na temat współpracy pomiędzy oboma samorządami zabierał szef powiatu. Starosta nie miał oczywiście powodów, aby narzekać na jakość relacji, jakie zarząd buduje z wójtem Zdzisławem Krupą. Te zawsze układały się jak najlepiej i to od roku 2014, kiedy Deniszczuk objął stery władzy w powiecie.
- Zawsze znajdą się jednak malkontenci i awanturnicy, którzy zamiast dostrzegać to, co jest dobre i co udało się zrobić, będą szukać i jątrzyć. Na ok. 730 km dróg, które mamy w zarządzie, udało się do tej pory wyremontować około 500. Gdyby wszyscy, którzy rządzili powiatem przed nami, zrobili chociaż 10% tego, co zrobiliśmy, to dzisiaj nie zmagalibyśmy się z zagadnieniem dróg powiatowych – zaznaczył starosta Deniszczuk.
Sen z powiek spędza teraz zarządowi droga, którą nasz powiat otrzymał w spadku od województwa. Biegnie od Marynina w kierunku Rejowców, natomiast za skrzyżowaniem z drogą relacji Chełm – Lublin aż do Kulika. Jej przebudowa, która jest konieczna z wielu względów, także rozwojowych, będzie niezwykle kosztowna. Samo przygotowanie niezbędnej dokumentacji projektowej pochłonie przeszło 1,5 mln zł.
- Poszczególne samorządy, które zainteresowane są przebudową drogi, a więc gmina i miasto Rejowiec Fabryczny, miasto Rejowiec oraz Siedliszcze określiły już, czy chcą partycypować w kosztach wykonania tej dokumentacji. Ze strony państwa gminy taka wola współpracy została już wyrażona. Podobnie jest z miastem Rejowiec Fabryczny i Rejowiec. W przypadku Siedliszcza nie mamy jeszcze jednoznacznej deklaracji – zauważył w swoim wystąpieniu starosta.
Wszyscy mają nadzieję, że szeroki strumień środków na inwestycje drogowe polski rząd uruchomi w ramach puli związanej z Krajowym Plan Odbudowy. Zdaniem włodarza powiatu trudną walkę o pieniądze wygra ten, kto jest przygotowany, ponieważ według wstępnych ustaleń termin realizacji inwestycji będzie bardzo krótki.
- Mowa jest o roku 2026, a należy zauważyć, że obecnie samo przygotowanie niezbędnej dokumentacji zajmuje niekiedy nawet 1,5 roku. My już dysponujemy pakietem różnych projektów, więc jesteśmy w gotowości i możemy sprawnie reagować. Przegra ten, kto dopiero przystępuje do tego typu działań. Czasu jest bardzo mało – zauważył w czasie sesji Deniszczuk.
Podziękowania za dobrą, zgodną współpracę złożył na ręce zarządu zarówno przewodniczący rady gminy Piotr Prokopiuk, jak i wójt Zdzisław Krupa. Można by rzec – oby nie zabrakło tej wzajemnej życzliwości, to kolejne metry asfaltu będą się rozwijać. Gładko i bez przeszkód.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze