Do kolizji doszło 28 października po południu. Ciężarowym volvo z naczepą z ładunkiem śruty z LHS w Hrubieszowie kierował 28-letni mieszkaniec gminy Szczebrzeszyn. Prawdopodobnie 28-latek jechał zbyt szybko. W Świerszczowie, na obwodnicy Hrubieszowa, doszło do kolizji.
– Na zakręcie kierowca stracił panowanie nad samochodem. Volvo z naczepą zjechało do przydrożnego rowu i przewróciło się na prawy bok. Kierowcy ciężarówki nic się nie stało. Policjanci wyjaśniają wszystkie okoliczności kolizji. Po zakończeniu czynności najpewniej do sądu zostanie skierowany wniosek o ukaranie 28-letniego kierowcy – poinformowała nas asp. szt. Edyta Krystkowiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Hrubieszowie.
O kolizji w Świerszczowie zawiadomiono również strażaków z Hrubieszowa.
– Zgłoszenie wpłynęło na stanowisko kierowania komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej 28 października, o godzinie 15.22. Na miejscu zdarzenia, na poboczu drogi, strażacy zastali przewrócony na bok samochód ciężarowy z naczepą. Kierowca ciężarówki samodzielnie opuścił pojazd przed przybyciem służb ratowniczych – zaznacza st. kpt. Marcin Lebiedowicz, rzecznik prasowy komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Hrubieszowie. – Strażacy zabezpieczyli miejsce kolizji i odłączyli zasilanie w ciężarówce. Policjantom pomogli w kierowaniu ruchem na skrzyżowaniu, a po zmroku oświetlali miejsce kolizji pracującym tam policjantom – informuje st. kpt. Marcin Lebiedowicz.
W ponad 3-godzinnej akcji ratunkowej uczestniczyli policjanci, ratownicy medyczni, a strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Hrubieszowie oraz druhowie z OSP KSRG Teptiuków (łącznie 13 strażaków).
CZYTAJ TEŻ:
Napisz komentarz
Komentarze