Tereny przeznaczone pod suchy port zlokalizowane są w gminie Chełm, przy drodze krajowej nr 12 prowadzącej do granicy z Ukrainą. Lokalizacja ta nie jest przypadkowa - bliska odległość od wschodniej granicy Unii Europejskiej sprawia, że Chełm ma szansę stać się logistycznym węzłem między wschodem a zachodem, co będzie sprzyjać rozwojowi międzynarodowego handlu.
- Tereny mają wyjątkowe położenie – znajdują się w pobliżu normalnych i szerokich torów kolejowych, co ułatwia transport towarów z krajów Europy i Azji. Nasza inwestycja ma na celu stworzenie nowoczesnych centrów przeładunkowych, które mogą być wsparciem w odbudowie Ukrainy i przyspieszyć wymianę handlową - podkreśla Mariusz Rudzki.
Nowe miejsca pracy i współpraca z lokalnymi samorządami
Przedsięwzięcie ISPCH ma również istotne znaczenie dla rynku pracy. Choć branża logistyczna ulega automatyzacji, wciąż wymaga wykwalifikowanej kadry do obsługi magazynów, centrów przeładunkowych, a także do zarządzania logistyką. Spółka ISPCH już podjęła rozmowy z Państwową Akademią Nauk Stosowanych w Chełmie, aby szkolić specjalistów do pracy w logistyce i sektorze okołologistycznym.
- Chcemy, aby osoby z naszego regionu miały szansę zdobyć potrzebne kwalifikacje i znaleźć zatrudnienie blisko domu. Rozmawiamy z uczelnią o kształceniu w zakresie obsługi urządzeń do przeładunku kontenerów czy zarządzania logistyką - wyjaśnia Rudzki.
ISPCH planuje również współpracę z samorządami, aby przygotować infrastrukturę pod dalszy rozwój regionu. Jak wskazuje prezes Rudzki, organizowanie takich inwestycji przy granicy z Ukrainą jest kluczowe dla sprostania wymaganiom biznesu i potrzebom lokalnej społeczności. Takie przedsięwzięcia mogą też przyciągnąć inwestorów z Azji, którzy widzą w Chełmie dogodny punkt w wymianie handlowej między Europą i Stanami Zjednoczonymi.
Potencjał rozwoju i wyścig z czasem
Spółka planuje maksymalnie wykorzystać dostępne możliwości i konkurencyjne położenie Polski w kontekście odbudowy Ukrainy. Jak podkreśla prezes, krajowi inwestorzy z sektora logistycznego i firmy z krajów takich jak Korea Południowa, dostrzegają w Chełmie strategiczny potencjał, który może rywalizować z podobnymi projektami np. w Rumunii.
- Naszym celem jest wyjście naprzeciw dużym inwestycjom i dużym inwestorom. Prowadzimy stale badania i weryfikujemy rynek, dlatego zdajemy sobie sprawę, że terenów inwestycyjnych, które są dobrze przygotowane, dobrze uzbrojone, świetnie zlokalizowane, jest bardzo mało. Dlatego my, postawiliśmy sobie za cel przygotowanie od zera tzw. trudnych terenów, w kontekście spraw planistycznych, uzbrojenia, przygotowania dokumentów środowiskowych, czy energetycznych. Chcemy, żeby proces przygotowania inwestycyjnego terenu odbywał się w sposób uporządkowany, metodyczny i zgodnie z założonym harmonogramem - tłumaczy prezes ISPCH.
Mariusz Rudzki podkreśla też, że dla inwestorów kluczową jest lokalizacja terenów inwestycyjnych, a gmina Chełm jest ulokowana strategicznie, jeśli chodzi o najkrótszą drogę do przejścia granicznego z Ukrainą oraz do samego Kijowa.
Z korzyścią dla regionu i Polski
- Posiadamy już drogę DK12, posiadamy tory normalne i tory szerokie, trwa też budowa północnej obwodnicy miasta i drogi ekspresowej S12, która połączy Piaski z przejściem granicznym z Ukrainą. Mamy tutaj dwie ścieżki rozwoju - albo nasze regiony staną się regionami tranzytowymi, przez które przejeżdżać będą tabory sprzętu i transportu, i ktoś inny wykorzysta szansę na uruchomienie wielu biznesów, albo wykorzystamy to, co nasza spółka tworzy. Wykorzystamy pobliskie tereny do tego, żeby powstały faktyczne centra, duże biznesy, żeby sektor co najmniej logistyczny mógł się tutaj zaczepić i miasto czy gmina mogłyby czerpać z tego ogromne korzyści - dodaje prezes zarządu spółki.
Powstanie tak dużego centrum logistycznego nie tylko zmieni krajobraz gminy Chełm, ale może również przynieść trwałe korzyści lokalnej gospodarce. Dzięki inwestycji mogą powstać nie tylko nowe miejsca pracy, ale także dodatkowe miejsca dla lokalnych dostawców, partnerów i podwykonawców. W dłuższej perspektywie nasz region może stać się prężnym centrum logistycznym, z którego korzyści będzie czerpać cała Polska.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze