Tylko w tym roku zostało podpisanych 46 umów o dofinansowanie na łączną kwotę ponad 21,6 mln zł. Włodarze poszczególnych gmin zainteresowani są tym, aby zwiększyć na swoim terenie retencję wód opadowych. W wielu przypadkach uda się zapobiec kolejnym podtopieniom, a w innych pozyskać tak bardzo potrzebną w okresie letnich susz wodę.
– Mamy w pamięci to, co ostatnio wydarzyło się w województwach opolskim i dolnośląskim. Z dzisiaj przekazanych umów powstaną zbiorniki, które posłużą do gromadzenia wody, a w przypadku suszy – rolnikom i producentom produkcji rolnej do podlewania i nawadniania gruntów. Bardzo się cieszę, że tak dużo gmin odpowiedziało na ten nabór – powiedział w czasie uroczystego spotkania wicemarszałek Marek Wojciechowski.
Każda z gmin złożyła wniosek, który mógł opiewać na maksymalną kwotę 500 tys. zł. Środki trafiły między innymi do gminy Hańsk, gdzie realizowane będzie zadanie zatytułowane „Zwiększenie retencji wód w kanałach potorfowych w Dubecznie”.
Konkretny pomysł na efektywne wykorzystanie pieniędzy ma również gmina Siennica Różana. W rozmowie z nami wójt Leszek Proskura zaznaczył, że nie chodzi jednak o budowę nowego obiektu, a zagospodarowanie już istniejącego zbiornika. Jak twierdzi, wszystkie prace powinny kosztować ok. 0,5 mln zł.
- Dysponujemy już zbiornikiem, który jednak należałoby odpowiednio zmodernizować i zagospodarować. Działkę, gdzie jest położony, zakupiliśmy bodaj trzy lata temu. Powierzchnia lustra wody to ok. 0,5 ha, a więc nie jest to duży obiekt. Chcielibyśmy jednak, aby nie był to zbiornik typowo techniczny, ale też miejsce atrakcyjne i rekreacyjne – zaznaczył w rozmowie z nami wójt Proskura.
Nowy obiekt, od podstaw, wybudowany zostanie natomiast w Siedliszczu. Na opłacenie wszystkich kosztów samorząd otrzymał 0,5 mln zł.
- Udało nam się przygotować działkę, która usytuowana jest za Zespołem Szkół w Siedliszczu. Planujemy wybudowanie zbiornika, który będzie liczył ok. 0,5 ha powierzchni. Będzie zbierał głównie wody opadowe i stanowił zabezpieczenie na wypadek intensywnych, nieprzewidzianych ulew. Z jego powstania zadowolona będzie też dyrekcja szkoły. Pani dyrektor twierdzi, że będą się tam odbywały niektóre lekcje biologii, a więc będzie to także obiekt o walorach edukacyjnych. Postaramy się też, aby było to miejsce atrakcyjne, sprzyjające rekreacji – wyjaśnił w rozmowie z nami burmistrz Hieronim Zonik.
Znaczącą rolę odegrają też dwa zbiorniki, jakie wójt Janusz Pędzisz planuje wybudować w Fajsławicach. Ta gmina doświadczona została przez warunki atmosferyczne w szczególny sposób. Władze chcą zadbać o to, aby woda z nadmiernych opadów nigdy już nie zagroziła najniżej położonym posesjom i gospodarstwom.
- W lipcu tego roku Siedliska Pierwsze nawiedziła niebezpieczna powódź. Dlatego też postanowiliśmy, że wybudujemy dwa małe zbiorniki i przekopiemy rów. Chodzi o to, aby udrożnić zlewnię, miejsce, w którym woda gromadzi się właśnie w Siedliskach Pierwszych. Dla nas budowa zbiorników ma kolosalne znaczenie. Dzięki nim możliwe będzie zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańcom i sprawne odprowadzenie wody do rzeki Marianki – zaznaczył z kolei wójt Janusz Pędzisz.
Jego samorząd na realizację zadania otrzymał niespełna 1 mln zł.
Dotychczas w ramach wszystkich trzech naborów zarząd województwa lubelskiego przygotował kwotę ponad 47 mln zł. Podpisano z samorządami 61 umów, natomiast dwie umowy zawarły Wody Polskie (łączna wartość tych dwóch umów opiewała na kwotę 18,7 mln zł). W efekcie powstanie lub zostanie przebudowanych 66 otwartych zbiorników retencyjnych. Przy okazji zmodernizowane zostaną urządzenia wodne o łącznej pojemności ok. 40 tys. m3.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze