Na wstępie warto wyjaśnić, że udział w konsultacjach mogło zabrać w sumie 2931 pełnoletnich mieszkańców całej gminy Wojsławice. Jednocześnie należy podkreślić, że ostatecznie swoją opinię w sprawie wyraziło „tylko” 926 osób, co stanowi niespełna 32% spośród osób, które mogły się wypowiedzieć.
Oddano 879 ważnych głosów. Pojawiły się też nieważne – 47. Za nadaniem Wojsławicom statusu miasta opowiedziało się 287 mieszkańców, przeciw było 543, a 49 osób wstrzymało się i nie opowiedziało po żadnej ze stron.
Z całą pewnością władze nie spodziewały się takiego obrotu sprawy. Wójt Henryk Gołębiowski wyjaśnia, że Wojsławice, już jako miasto, mogło sięgnąć po znaczne środki z unijnej kasy.
- „Morze unijnych pieniędzy na zielone inwestycje w miastach. Taka fala już się nie powtórzy. Na zrównoważony rozwój miast – w tym zieloną transformację – w ramach polityki spójności i Krajowego Planu Odbudowy łącznie będzie można sięgnąć po 204 mld zł. Instrumentów wsparcia nie brakuje. Jest w czym wybierać. Mówi o tym wiceminister funduszy Konrad Wojnarowski” - podkreślił w jednym ze swoich ostatnich wpisów na profilu Facebook włodarz gminy, dodając, że Wojsławice już po te środki nie będą w stanie sięgnąć.
W innym z kolei wpisie zaznacza, że wkrótce będzie również dostępna pula ok. 40 mld zł, które to środki będą mogły zostać przeznaczone na zazielenienie miast.
- „To największa pula z Krajowego Planu Odbudowy dla samorządów. Szkoda tylko, że Wojsławice, jako gmina wiejska nie może po nie sięgnąć. Miastem już nie będziemy, gdyż przeciwników miasta i rozwoju jest więcej, niż tych za” - wskazuje w innym miejscu wójt Gołębiowski.
W rozmowie z nami wójt zapewnił, że tymczasem Wojsławice nie będą się ubiegały o status miasta i temat uznaje za definitywnie zamknięty.
- To był demokratyczny wybór mieszkańców i my tę decyzję szanujemy. Po to w istocie są przecież konsultacje. Warto jednak chyba zauważyć, że w przyszłym roku status miasta uzyskają aż 34 gminy. Tak więc można wnosić, że mieszkańcy tych samorządów upatrują w tym pewnej szansy na rozwój. U nas propozycja ta spotkała się z innym odbiorem, odmiennym zdaniem. Szanujemy to – podkreślił w rozmowie z nami włodarz Wojsławic.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze