Urząd poinformował zainteresowane strony o tym, że swój komunikat w dotyczący budowy zakładu wydał już Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Chełmie. W skierowanym przez instytucję piśmie stwierdzono, że inwestorski raport ma zostać uzupełniony o dodatkowe informacje.
W obwieszczeniu stwierdzono również, że dokumentacja prowadzonej właśnie sprawy musi także uwzględniać opinie mieszkańców, które ci będą mogli wyrazić w czasie konsultacji społecznych.
Wszystkie te ustalenia oznaczają, że termin zamknięcia wszystkich czynności wyznaczono na 7 lutego. Czy jednak można mówić o tym, że wiążące decyzje zostaną ostatecznie wydane właśnie wtedy. Biorąc pod uwagę podobny proces, który dotyczy powstania biogazowni w Janówce, wnosić można, że deklaracja, która padła w obwieszczeniu, jest mało realna. Na przeprowadzenie czynności związanych z uzupełnieniem inwestorskiej dokumentacji oraz konsultacji społecznych potrzeba czasu, a tego nie pozostało już wiele.
Wydawałoby się więc, że wszystko toczy się niezwykle wolno, ale to pozór. Temat zdążył już rozgrzać gminną opinię publiczną. Skierowano do urzędu pismo, w którym mieszkańcy wyrażają zasadnicze, związane z planami inwestora, wątpliwości.
„Wnoszę o odstąpienie od koncepcji lokalizacji przedmiotowej inwestycji w obszarze sąsiadującym z gęstą zabudową mieszkaniową” - czytamy w przesłanym do urzędu piśmie.
W uzasadnieniu wniosku podkreślono, że jeśli inwestycja powstałaby, jak wynika z planów inwestora, pomiędzy gęsto rozlokowanymi budynkami mieszkalnymi, to funkcjonowanie instalacji zaburzyłoby codzienne funkcjonowanie mieszkańców Sielca.
„Uciążliwości zapachowe – będące nieodzownym elementem przetwarzania odpadów – nie zatrzymają się na granicy działki, tylko będą się rozchodziły po całej okolicy i uprzykrzały życie społeczności lokalnej. Gmina Leśniowice posiada tereny, gdzie zabudowa mieszkaniowa jest zdecydowanie bardziej rozrzucona. Są miejsca, gdzie do najbliższej zabudowy jest dużo dalej i w takich lokalizacjach powinny powstawać podobne inwestycje” - brzmi przedstawiona w sprawie biogazowni argumentacja.
Wójt Joanna Jabłońska twierdzi, że całe postępowanie znajduje się obecnie na bardzo wczesnym etapie i trudno mówić o ostatecznych rozstrzygnięciach.
- Postępujemy zgodnie z przepisami prawa. Poprosiliśmy odpowiednie organy o wydanie opinii i pozostaje czekać. Na konsultacje społeczne także przyjdzie odpowiednia pora i wówczas zapoznamy się oczywiście ze wszystkimi sugestiami mieszkańców – zapewnia włodarz gminy.
Co wyłoni się z administracyjnego tygielka? Odpowiedź przyniosą najbliższe miesiące.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze