19-latek prowadzący toyotę najwyraźniej zbyt mocno naciskał na gaz i na zakręcie stracił panowanie nad samochodem i uderzył w barierki. Auto obok stacji paliw dachowało, ale zarówno kierowca, jak również jego młoda 17-letnia pasażerka sami wydostali się z auta. Nie mieli na szczęście poważnych obrażeń.
Reklama
Zdarzenie zostało zaklasyfikowane jako kolizja. Kierowca nie uniknął jednak mandatu - 1500 zł i punktów karnych oraz prawdopodobnie czekają go wydatki za uszkodzenie miejskiej infrastruktury. Straty wyceniono na ok. 10 tys. zł.
Czytaj też:
Napisz komentarz
Komentarze