Do kradzieży doszło na terenie jednej z firm w powiecie chełmskim. Policjanci otrzymali zgłoszenie kilka dni temu i rozpoczęli dochodzenie, które doprowadziło ich do jednego z pracowników przedsiębiorstwa. Okazało się, że 24-latek nie działał sam – ukradzione przedmioty trafiały do paserów, którzy zajmowali się ich sprzedażą. To 51-letni mieszkaniec powiatu krasnostawskiego oraz 41-letni mieszkaniec powiatu świdnickiego.
Podczas przeszukania miejsc zamieszkania podejrzanych funkcjonariusze zabezpieczyli znaczną część skradzionego towaru. Cała trójka usłyszała już zarzuty. 24-latek został objęty policyjnym dozorem. Zgodnie z Kodeksem karnym zarówno kradzież, jak i paserstwo zagrożone są karą do pięciu lat pozbawienia wolności.
Nadkomisarz Ewa Czyż, rzeczniczka KMP w Chełmie, poinformowała, że sprawa jest w toku, a policja bada dalsze okoliczności zdarzenia.
Czytaj też:
Napisz komentarz
Komentarze