Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama baner reklamowy
Od zarośli do zielonego zakątka

Krasnystaw. Mieszkanki chcą zielonej przestrzeni, więc zabrały się za porządki

W Krasnymstawie rośnie liczba działań podejmowanych przez zaangażowanych mieszkańców, którzy troszczą się o wygląd swojego otoczenia. Takim przykładem jest inicjatywa kobiet, które postanowiły oczyścić teren przy ul. Królowej Jadwigi, by przekształcić go w przestrzeń przyjazną mieszkańcom.
Krasnystaw. Mieszkanki chcą zielonej przestrzeni, więc zabrały się za porządki

Źródło: wirestock/freepik

Działania te zostały zauważone przez Lecha Berezowskiego, radnego Rady Miasta Krasnystaw, który na wniosek mieszkanek wystosował interpelację do burmistrza Krasnegostawu. 

Reklama

- W imieniu społecznie zaangażowanych mieszkanek, wnioskuję, aby pozostałą część działki przy ul. Królowej Jadwigi, która nie została zagospodarowana, przeznaczyć na przestrzeń zieloną. Proszą one o zasianie trawy, ustawienie jednej lub dwóch ławek oraz zainstalowanie kosza na śmieci i pojemnika na psie odchody. Wykonana przez panie praca zasługuje na docenienie, a ich pomysł na zagospodarowanie tego terenu będzie stanowił realną poprawę wizerunku naszego miasta – mówił podczas sesji radny. 

Teren przy zabudowaniach szeregowych jakiś czas temu został przeznaczony na parking, pozostała (niewielka) część została niezagospodarowana. Kobiety zaangażowały się i samodzielnie oczyściły teren z zarośli. W efekcie ich działań, miejsce stało się bardziej estetyczne.

- Teraz, gdy mamy parking, zrobiło się ładnie. Postanowiłyśmy pozostałą część przestrzeni oczyścić. Mamy nadzieje, że dostaniemy z miasta jedną wywrotkę ziemi, zakryjemy tym zgrabione liście i wtedy będzie można zasiać trawę i kwiatki. Gdyby udało się postawić jeszcze jedną, czy dwie ławki, to już by było super! – powiedziała nam Grażyna Świstowska

Mieszkanki podkreślają, że w prace porządkowe włączyli się również inni sąsiedzi, pomagając między innymi w wycince drzew. Panie Grażyna i Krystyna wyrażają wspólną nadzieję, że ich działania staną się przykładem dla młodszego pokolenia, które, jak zauważają, nie zawsze docenia wartość wspólnego dobra.

- Jesteśmy chętne i dlatego działamy. W tym miejscu byłaby idealna przystań dla mieszkańców, a także dla osób jeżdżących na rowerach. Gdyby pojawiły się ławeczki nawet z niewielkim zadaszeniem, ta przestrzeń wyglądałaby bardzo urokliwie. Teraz jest tu kilka drzew - powiedziała nam Krystyna Dulniak

O zdanie na ten temat zapytaliśmy burmistrza Daniela Miciułę, jeszcze przed oficjalnym udzieleniem odpowiedzi na interpelację.   

- Zaangażowanym paniom należą się wielkie podziękowania za wykonaną pracę. Cieszę się, że mieszkańcy Krasnegostawu nie tylko oczekują, ale także biorą sprawy w swoje ręce i społecznie dbają o swoje otoczenie. Nie jesteśmy w stanie, zwłaszcza wczesną wiosną, zadbać o porządek w każdym zakątku miasta w tym samym czasie, nawet jeśli pracuje kilka ekip: PGK, CIS, a także, mam nadzieję, w najbliższym czasie grupa więźniów z Aresztu Śledczego w Krasnymstawie. Oczywiście, jeśli jest taka potrzeba, ustawimy tam także ławeczki, aby można było usiąść i odpocząć. Zastanawia mnie tylko forma zgłoszenia problemu. Czy jest to temat na interpelację? W mojej ocenie w zupełności wystarczy telefon do urzędu miasta czy też PGK. Sugeruję, aby radny skupił się na wspólnym rozwiązaniu problemów mieszkańców osiedla Jagiellońskiego. Nierozwiązany jest w dalszym ciągu problem braku komunikacji pomiędzy ul. Jagiellończyka a Polewaną - powiedział nam burmistrz Daniel Miciuła. 

Czytaj także: 

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklama
Reklamareklama FFCL dodatek
Reklama
KOMENTARZE
Reklama