Do Rudki przybyli artyści z całej Polski i zaprezentowali publiczności szeroki wachlarz swoich umiejętności aktorskich. Nie zabrakło przedstawień gospodarzy oraz spektakli mistrzowskich.
- Te wydarzenie, jak i sam teatr, pokazuje, że gra na scenie jest dostępna dla każdego - mówiła Monika Adamiec, reżyser z Teatru Młode Dzielne Kuropatwy. - Trzeba mieć w sobie odwagę, żeby stanąć przed publiką i wczuć się w rolę. Aktorstwo daje ogromną satysfakcję, pozwala wcielać się w przeróżne postaci i charaktery, lepiej poznawać ludzką naturę. I to też staramy się udowadniać.
W czwartek wydarzenie rozpoczął występ Teatru OKO, po którym odbył się inauguracyjny koncert Zespołu Bokoryna. Podczas kolejnych dni imprezy miłośnikom teatru zaprezentowali się: M.D.K., czyli Młode Dzielne Kuropatwy z Rzeszowa, NOTOCO z Kraśnika, Straszydełka z gminy Ulan-Majorat, Teatru Małych Form Sylaba z Białej Podlaskiej, duet Adam Sokolnicki i Karol Grochowski z miejscowości Głębokie, Teatr Kantor Wymiana Myśli z Wielopola Skrzyńskiego, warszawskie Studio Teatralne Julii Kotarskiej-Rekosz, Teatr Poezji Łukowskiego Ośrodka Kultury, Teatr OSP, teatr obrzędowy Jarzębina Czerwona oraz grupa teatralna Pomarańcze w Uchu na Skarpie bez Kartki z Goleniowa.
- Nawet jeśli spektakl, w którym się gra, nie okaże się sukcesem, to i tak trzeba się cieszyć z tego, co się zrobiło - podkreślił Julian Madziarz, 9-letni aktor Teatru Kantor Wymiana Myśli. - Nie ma się czego bać, trzeba spróbować swoich sił w każdej roli.
Mistrzowskie spektakle poruszające przeróżną tematykę egzystencjalną zaprezentowali natomiast: słupska animatorka Caryl Swift, wrocławianka Ewelina Niewiadomska, pochodząca z Trójmiasta Magdalena Bochan-Jachimek oraz Przemysław Gąsiorowicz z Teatru im. Juliusza Osterwy w Lublinie.
- Aktorstwo wymaga siły wewnętrznej i determinacji - podkreśliła Caryl Swift. - Kiedy zaczyna się przygodę z aktorstwem, nieunikniona jest krytyka, a to potrafi złamać. Czasami trzeba przejść przez wiele castingów, zanim dostanie się rolę. Ale warto się starać, bo teatr nadaje życiu piękna.
Oprócz sztuk, od piątku do niedzieli trwały warsztaty, prowadzone przez instruktorów, którzy przygotowali szereg zajęć z improwizacji, dykcji, dramatu, poezji, aktorstwa, pantomimy i pisania scenariusza. Wśród nich były również warsztaty z samoobrony pod okiem Damiana Grzywny.
W czasie Wyżyny Teatralnej, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Rudzie-Hucie Marcin Woszczewski podzielił się z nami również refleksją o minionych dziesięciu latach istnienia Teatru OKO.
- W ciągu dekady przez naszą grupę przewinęło się wiele osób, które zdobyły i nadal zdobywają cenne doświadczenie, cały czas występując na scenie. Budujące jest to, że młodym ludziom nie brak zapału, determinacji i potencjału, że teatr daje im ogromną radość. Owocem naszej działalności jest również 17 premier. A co planujemy dalej? Być grupą, grać, tworzyć i cieszyć się teatrem, czyli to, co do tej pory, ale w dwa razy większej ilości.
Napisz komentarz
Komentarze