zabójstwo

Rodzinne spotkanie zakończyło się tragicznie. 32-latek zabił trzy osoby i z zakładnikami zabarykadował się w domu.

Sprawczyni, która przyznała się do winy, sama zadzwoniła pod numer 112. Śledczy czekają na wyniki sekcji zwłok.

W końcu wpadł w ręce policji poszukiwany listem gończym 34-letni Bartłomieja B., który uciekł ze szpitala w Radecznicy. Podejrzany o podwójne zabójstwo zbieg został zatrzymany w środę (16 października) wieczorem na terenie województwa podkarpackiego.

Zażywając środki o właściwościach wczesnoporonnych oraz środki odurzające, wywołała poród, po czym umieściła nowo narodzone dziecko w torbie, doprowadzając do jego śmierci. Oskarżona o zabójstwo synka i posiadanie narkotyków mieszkanka gm. Izbica została skazana na 10 lat i 1 miesiąc pozbawienia wolności.

- Na mnie już czas, służba nie drużba – powiedział Tadeusz Wietecha. Wstał z krzesła i podszedł do haczyka na ścianie, na którym wisiała jego czapka. W tejże chwili rozległ się huk wystrzału i brzęk rozbitej szyby. Jednak kula nawet nie drasnęła Wietechy, lecz jego 64-letniego teścia.

33-latek z gm. Biłgoraj zaatakował siekierą 65-letniego ojca i 45-letniego brata. Młodszy z mężczyzn zmarł, starszy w stanie krytycznym przebywa w szpitalu. Dzisiaj (4 lipca) 33-latek został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Biłgoraju, gdzie usłyszał zarzut zabójstwa i usiłowania zabójstwa. Grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.

Ciało kobiety znaleziono w zaroślach na bagnistym terenie. Decyzją sądu podejrzany mężczyzna najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Za zabójstwo grozi mu nawet dożywocie.

Tragedia nie do opisania! Siedmiomiesięczne niemowlę prawdopodobnie zostało zabite. Kto jest winny? Policja szuka odpowiedzi.

Andrij S. będzie odpowiadał za 3 zabójstwa, ale ciał jest więcej. Wszystkie policja znalazła w opuszczonym budynku.

47-letni mieszkaniec gminy Abramów zadzwonił na numer alarmowy z informacją, że zabił swoją żonę. Gdy policjanci przybyli na miejsce, okazało się że nie żyje także jego teściowa. Mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa i na wniosek Prokuratury Rejonowej w Lubartowie został tymczasowo aresztowany. Grozi mu dożywocie.

Policjanci z lubelskiego Archiwum X ustalili 61-latka podejrzanego o zabójstwo, do którego doszło w Lublinie w 1995 roku.

Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 59-latek kilkakrotnie ugodził nożem swojego znajomego. 78-latek zmarł wskutek odniesionych obrażeń. Mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa.

Czarny ford sierra na ukraińskich tablicach podjechał do przejścia granicznego Dorohusk-Jagodno i stanął w kolejce aut. Siedzieli w nim dwaj mężczyźni. Kierowca opuścił szybę, wystawił głowę na zewnątrz i rozejrzał się wokoło. Uznał, że jest bezpiecznie...

W sobotę (20 stycznia) w jednym z mieszkań w Lublinie odnaleziono zwłoki młodego mężczyzny. Podejrzany o spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu jest 22-letni chełmianin. W poniedziałek (22 stycznia) usłyszał zarzut i trafił do tymczasowego aresztu.

Ciało ofiary zostało odnalezione w jednym z mieszkań na terenie Lublina. 23-letnim mężczyzna miał rany kłute. Kryminalni zatrzymali 23-latka z Chełma, podejrzewanego o zabójstwo. - Dziś w tej sprawie są wykonywane czynności procesowe z udziałem prokuratora - informuje Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.