- Zima się skończyła, ale Chełmski Klub Morsów nie zwalnia tempa. 20 kwietnia w pożarze budynku wielorodzinnego w Zawadówce mieszkańcy stracili dobytek swojego życia. Potrzebują pomocy ludzi dobrej woli - mówi Artur Juszczak.
Jeśli posiadasz niepotrzebne ubrania, koce, pościel, poduszki, oczywiście w dobrym stanie, podziel się z pogorzelcami. Przyda się też sprzęt AGD, sztućce, naczynia, meble, łóżka, szafki, szafy, regały, artykuły spożywcze o dłuższym terminie przydatności oraz chemia użytku codziennego.
- Aby wziąć udział w akcji, wystarczy pod postem na naszym profilu zostawić wpis, a my w wiadomości prywatnej odezwiemy się i dogadamy szczegóły - dodaje Juszczak. - Z góry dziękujemy za angażowanie. Życzymy wszystkim, aby nigdy nie musieli korzystać z takiej pomocy. Teraz pokażmy, że jesteśmy otwarci i gotowi na wsparcie poszkodowanych.
Napisz komentarz
Komentarze