d samego początku gospodarze dominowali, stwarzając sobie sytuacje i konstruując akcje kończące się bramkami. Pierwszy gol dla Startu Krasnystaw to zasługa Aliby Lando, do którego w 12 minucie piłkę podał Maciej Welman. Jeszcze przed gwizdkiem sędziego wynik na 2:0 podwyższył Piotr Kożuchowski, również po podaniu Welmana z rzutu wolnego.
Druga połowa była kontynuacją świetnego zgrania Startu. W 74 minucie pięknego gola w "okienko" strzelił z dystansu Miłosz Ciechan, pokonując Patryka Dobromilskiego. O ostatecznym wyniku spotkania zdecydował natomiast Dominik Skiba, który kilkadziesiąt sekund później posłał piłkę w siatkę gości, będąc sam na sam z bramkarzem. I chociaż zespół z Zamościa miał w ciągu całego spotkania, także w jego końcówce, okazje do zmniejszenia straty, to żadnej z nich wykorzystał.
- Był to kolejny bardzo udany mecz w naszym wykonaniu i kolejne trzy punkty, dzięki którym zwiększamy swoją przewagę na pozycji lidera - komentuje szkoleniowiec Startu Krasnystaw Marek Kwiecień.
Ostatnim rywalem Startu Krasnystaw w rundzie jesiennej będzie Stal Kraśnik.
Napisz komentarz
Komentarze