Jak informowaliśmy niedawno, chełmski magistrat ostatecznie odstąpił od umowy z firmą, która zajmowała się rewitalizacją parku miejskiego. Wykonawca od początku nie trzymał się harmonogramu prac. Jeszcze w październiku chełmscy urzędnicy zapowiadali odstąpienie od umowy z firmą, jednak dali jej szansę na zrehabilitowanie się. Firma przedstawiła harmonogram i zagwarantowała, że inwestycja zakończy się w terminie, ale najwyraźniej na obietnicach się skończyło...
Do tematu rewitalizacji parku miejskiego wrócili chełmscy radni na posiedzeniu poniedziałkowej komisji porządku publicznego i inwentaryzacji mienia komunalnego. Dyskusję rozpoczął przewodniczący komisji Stanisław Mościcki. Chciał dowiedzieć się, co miasto planuje zrobić z tą inwestycją?
- W piątek, dzięki pomocy pracowników MPEC-u, zabezpieczono już część terenu. W tym tygodniu będziemy pracowali na tym, żeby park ogrodzić tak, by nie było żadnego zagrożenia zdrowia i życia mieszkańców. Po inwentaryzacji przystąpimy do ogłoszenia kolejnego przetargu. Na razie trwają rozmowy z radcą prawnym i z pracownikami działu zamówień publicznych - mówił Radosław Popławski, zastępca dyrektora departamentu architektury, geodezji i inwestycji.
Radni nie byli zachwyceni takim obrotem sprawy. Już nie raz sygnalizowali urzędnikom, że prace w parku nie przebiegają tak, jak powinny.
- Daliście firmie szansę, a okazało się, że po raz kolejny to radni mieli rację, a nie urzędnicy... - podsumował Mościcki.
W dyskusję włączył się również radny Maciej Baranowski.
- Jakie konsekwencje poniesie dotychczasowy wykonawca prac w parku miejskim za swoją opieszałość i za niezgodne z terminem wykonywanie prac? Co przewiduje umowa? - pytał.
Popławski nie podał jednak w tej sprawie żadnych konkretów. Powiedział, że przewidziane są kary umowne i zapisane są w niej odpowiednie zabezpieczenie. Magistrat będzie się tego domagał od firmy.
Temat parku poruszony został również podczas komisji budżetu i rozwoju gospodarczego. O aktualny stan parku zapytał radny Dariusz Grabczuk.
Radosław Wnuk, dyrektor departamentu architektury, geodezji i inwestycji, przekazał, że część podwykonawców, którzy realizowali prace w ramach umów podpisanych z głównym wykonawcą, zrealizowało swoje zadania. Chodzi tu np. o monitoring w parku czy instalacje elektryczne.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze