Na otwarcie wystawy "Wodny Dół w obiektywie Księdza Dziekana Henryka Kapicy" przybyło liczne grono gości. Zebrani wysłuchali wierszy Stanisława Bojarczuka w interpretacji Julii Łusiak, Julii Sochackiej i Julii Wojewody z pracowni teatralnej MDK. Z kolei główny bohater wydarzenia mówił o pasji fotografowania oraz swoich wędrówkach po rezerwacie.
- Poprzez zdjęcia chciałem pokazać, jak wspaniałym malarzem jest sam Bóg stwórca i w jak pięknym otoczeniu żyjemy. W rezerwacie najpiękniej jest na wiosnę, gdy można obserwować niezwykłą szatę roślinną. Nasz Wodny Dół jest wspaniałym terenem o bogatej florze i faunie - mówił ks. Henryk Kapica.
Na wystawie można obejrzeć 120 fotografii wykonanych w czasie czterech pór roku. Zdjęcia są unikalne, bo przyroda też się zmienia, rośnie, przemija, ale i odradza. Niektórych miejsc uwidocznionych na zdjęciach już nie ma.
O "Wodnym Dole" opowiedział też nadleśniczy Waldemar Czajka. Rezerwat położony jest w miejscowości Niemienice i zajmuje powierzchnię 186 ha. Został uznany za rezerwat przyrody w 1996 r.
- Całe nadleśnictwo Krasnystaw jest perełką wśród lasów Lubelszczyzny. Rosną tu wszystkie gatunki drzew występujących w Polsce. Mamy przepiękne krajobrazy, a okolice są nazywane małymi Bieszczadami, co potwierdzają też leśnicy z różnych stron Polski, którzy odwiedzają nasz region - wyjaśniał Waldemar Czajka, szef Nadleśnictwa Krasnystaw.
Wystawę fotografii można oglądać do końca listopada w godzinach pracy Powiatowej Biblioteki Publicznej w Krasnymstawie.
Polecane artykuły:
Napisz komentarz
Komentarze