Sobotnie spotkanie w hali MOSiR w Chełmie trwało zaledwie nieco ponad godzinę. Pierwsze dwa sety miały bardzo podobny przebieg i w obu pierwsze punkty zdobywał zespół z Tomaszowa Mazowieckiego, w którego składzie znajdują się członkowie młodzieżowej kadry Polski. Walczyli dzielnie, niejednokrotnie determinacją i świetnymi akcjami poprawiając wynik na swoją korzyść i "odpalając" głównie w końcówkach setów. Choć część punktów wpadła na ich konto za sprawą pomyłek po stronie Arki, nie uniknęli jednak błędów. Z kolei biało-zieloni, mający już od dłuższego czasu pewny awans do rozgrywek półfinałowych, grali na luzie, ale nie odpuszczali rywalom. Oba pierwsze sety zakończyły się wynikiem 25:20 dla gospodarzy.
Trzecia część meczu zaczęła się od serii celnych uderzeń i asów serwisowych naszego kapitana Mariusza Marcyniaka, który otrzymał później tytuł MVP spotkania. Goście starali się odrabiać starty, jednak różnica w punktach szybko powiększała się na ich niekorzyść. Ostatnią punkt w rundzie zasadniczej zdobył Wiktor Pleta, kończąc spotkanie wynikiem 25:15.
Mecze półfinałowe biało-zieloni rozpoczną w najbliższy piątek.
- W końcówce rundy mieliśmy zespoły niżej notowane w tabeli, ale przez wszystkie kolejki wygrywaliśmy, punktując i utrzymując pierwsze miejsce - mówił nam po meczu trener Arki Bartłomiej Rebzda. - Sezon jednak dalej trwa i będzie udany dopiero, kiedy uda nam się awansować do I ligi. Ta dominacja przez całą rundę ma nam jednak pomóc poczuć się pewnie w kolejnych spotkaniach. Bardzo dobrze czujemy się grając u siebie przy tak wiernych i licznie zgromadzonych kibicach.
Podczas tego meczu odbył się Dzień Zwierzaka połączony ze zbiórką na rzecz podopiecznych Chełmskiego Schroniska dla Zwierząt, zorganizowany wspólnie przez wolontariuszy i Klub Kibica Arki. Uczestnicy meczu wykazali się hojnością i wielkimi sercami, przekazując nie tylko znaczne kwoty do puszki, ale również ponad 200 kg karmy dla psów i kotów.
Czytaj też:
Napisz komentarz
Komentarze