Mieszko Buderkiewicz miał szczęście w eliminacjach, ponieważ trafił mu się wolny los, dzięki któremu nie musiał wchodzić na ring, automatycznie awansując do ćwierćfinałów. Tam czekało go niemałe wyzwanie, ponieważ przyszło mu się mierzyć z aktualnym mistrzem Polski w swojej kategorii.
- Mieszko toczył ten pojedynek jak równy z równym, wykonując plan, który założyliśmy - mówi trener i prezes chełmskiego Bastionu, Wojciech Zaprawa. - Walka była wyrównana i zacięta, nasz zawodnik starał się dominować nad rywalem w półdystansie, ale ostatecznie uległ na punkty. Starcie przegrał, ale za to dostał propozycję walki w międzypaństwowym meczu między pięściarzami z Polski i Izraela, co również jest dobrą nagrodą.
Świetną dyspozycję podczas Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży zaprezentował Kacper Frymus z MKS Olimp Chełm, który dotarł najdalej spośród wszystkich zawodników z województwa lubelskiego. Zmagania w Wałczu zakończył z brązowym medalem, w drodze do strefy medalowej pokonując najpierw Kacpra Podemskiego i Karola Kewina. W starciach finałowych podjął natomiast mistrza Polski i brązowego medalistę mistrzostw Europy młodzików Patryka Dudka, z którym przegrał, choć niejednogłośnie.
- W międzyczasie oficjalnie Igor Rondoś znalazł się w gronie reprezentacji kadry narodowej, która będzie walczyła o medale podczas mistrzostw Europy w Armenii - mówi jednej z trenerów chełmskiego Olimpu, Konrad Rondoś. - Jako wsparcie będę tam z nim na miejscu, a pierwsze walki czekają go już zaraz po weekendzie.
Teraz czytane: Poszło o boisko - zamieszanie wokół meczu
Napisz komentarz
Komentarze