Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Stachniuk Optyk
Reklama

Rejowiec Fabryczny. Co rewitalizować, aby nie stracić?

O wyznaczeniu obszaru zdegradowanego i obszaru rewitalizacji Rejowca Fabrycznego dyskutowano intensywnie podczas ostatniego posiedzenia rady miasta. Wiele miejsca poświęcono osiedlu Wschód. Nie wszyscy podzielają pogląd, aby nie ujmować tego terenu w przyszłym programie rewitalizacji.
Rejowiec Fabryczny. Co rewitalizować, aby nie stracić?

Źródło: Miasto Rejowiec Fabryczny

Nowa ustawa, a więc i uchwała musi być nowa

Tytułem wstępu przewodniczący Robert Szwed wyjaśnił, że uchwała w sprawie wyznaczenia obszaru zdegradowanego będzie stanowiła swoisty wstęp do przyjęcia Gminnego Programu Rewitalizacji, który będzie już opracowywany w oparciu o przepisy „Ustawy o rewitalizacji”, a nie, jak było to praktykowane do tej pory, w oparciu o „Ustawę o samorządzie gminnym”. Poprzednia uchwała była podejmowana przed radę miejską w 2017 roku, zatem, w świetle przepisów, wymagała uchylenia. W jej miejsce przyjęto nowy dokument, który w obecnym procesie należy rozumieć jako pierwszy, niezbędny krok. 

W obradach wzięła udział przedstawicielka Stowarzyszenia „Semper Fidelis”, które jako jedyne złożyło uwagi w procesie konsultacyjnym dotyczącym wyznaczenia obszaru zdegradowanego i obszaru rewitalizacji miasta.

- Zgłosiliśmy generalnie dwie uwagi. Pierwsza z nich dotyczyła tego, aby w miejsce obszaru nr 1 (osiedle Cementowa, Fabryczna, Robotnicza) wziąć pod uwagę obszar nr 3, czyli generalnie całe osiedle Wschód. Zwróciliśmy również uwagę na to, aby więcej uwagi poświęcić szeroko pojętej ofercie dla dzieci i młodzieży, właśnie na osiedlu Wschód – mówiła tytułem wstępu przedstawicielka stowarzyszenia Katarzyna Adamiec.

Mieszkanka zauważyła, że w końcowym raporcie, który stanowi również rodzaj odpowiedzi na wniesione uwagi, zaznaczono, że o wyznaczeniu obszaru zdegradowanego zadecydowały określone wskaźniki. 

- W raporcie ujęto, że do obszaru zdegradowanego włączone zostaną obszary 1, częściowo 2 oraz 5. Chciałabym prosić, abyście dokonali państwo rewizji tych wskaźników, a jednocześnie diagnozy, która została w związku z nimi nakreślona. Wydaje się, że diagnoza ta stoi w sprzeczności z oceną ankietowanych, którzy wypowiedzieli się w tej sprawie. Chciałabym, abyście państwo wzięli pod uwagę możliwość objęcia programem rewitalizacji również osiedla Wschód, ponieważ mieszka na nim ok. pięciu razy więcej mieszkańców, aniżeli na osiedlu Cementowa, Fabryczna, Robotnicza. Można więc powiedzieć, że zjawiska negatywne będą dużo bardziej dotyczyły osiedla Wschód, aniżeli obszarów, które są wyznaczone obecnie – motywowała swój wniosek Adamiec.

Jak mierzyć poziom zdegradowania?

Przedstawicielka strony społecznej wskazywała, że dostępność infrastruktury rekreacyjnej dla dzieci i młodzieży na osiedlu robotniczym jest mniej więcej taka sama, co na Wschodzie, a zamieszkuje je, o czym mówiła wcześniej, znacznie więcej mieszkańców.

Przewodniczący Robert Szwed powołał się na ocenę specjalistów, którzy zajmowali się wyznaczeniem obszaru zdegradowanego i jednoznacznie stwierdził, że tymczasem Wschód nie może zostać do niego zaliczony.

- Przypominam, że celem wyznaczenia obszaru zdegradowanego jest odbudowa tkanki społecznej. Z diagnozy zespołu, który nad tym pracował, wynika, że na Wschodzie te problemy społeczne są najmniejsze – odpowiedział na wątpliwości mieszkanki przewodniczący Szwed.

Adamiec stwierdziła, że diagnoza nie oddaje do końca rzeczywistości, a wskaźniki nie stanowią miarodajnego punktu odniesienia.

- Dlatego właśnie chciałabym zaproponować rewizję tych wskaźników. W taki sposób, aby można było odpowiedzieć na potrzeby, jakie wskazano również na Wschodzie. Ponad połowa ankietowanych wskazała, że Wschód powinien znaleźć się w tym obszarze zdegradowanym przewidzianym do rewitalizacji – wyjaśniała dalej Katarzyna Adamiec.

Zauważyła również, że ustawa nie przewiduje jasno, jakie wskaźniki należy brać pod uwagę, opracowując daną diagnozę. Mowa jest tylko o tym, że powinny one prowadzić do określonego celu, jakim jest właśnie wyznaczenie obszaru zdegradowanego.

- Najważniejszym czynnikiem jest ten społeczny. Według wskaźników, jakie zostały wzięte pod uwagę, osiedle Wschód pod tym względem nie przystaje do obszaru zdegradowanego. Należy zwrócić uwagę na to, że rewitalizacja nie może być postrzegana jako proces inwestycyjny. Osiedle Fabryczne zostało doinwestowane, ale problemy społeczne dalej tam występują – nie ustępował Szwed.

Nie ma cię w "obszarze"? Wypadasz z gry!

Głos rozjemczy w dyskusji próbował zabrać burmistrz Stanisław Bodys. Wskazał, że problem jest ważny i decyzja samorządu została poprzedzona wnikliwą analizą.

- Na intensywność występowania tych problemów społecznych wskazały chociażby rzetelne rozmowy z pracownikami Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Po drugie – nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że osiedle Wschód jest ubogie o elementy infrastruktury sportowej czy rekreacyjnej. Chyba nie dostrzega się tego, że plac zabaw tam położony jest jednym z większych, że jest sporo urządzeń sportowych. W pobliżu znajduj się boisko wielofunkcyjne „Orlik”. Na terenie spółdzielni mieszkaniowej również położony jest plac zabaw. Niebawem również przystępujemy do działań mających na celu zagospodarowanie „zielonych błoń”, czyli tego terenu położonego przed „kotłownią”. To również będzie teren rekreacji dla dzieci i młodzieży – wyliczał burmistrz Bodys.

Dodał również, że zarówno jemu, jako włodarzowi miasta, jak i radzie, towarzyszyło przeświadczenie, aby elementy infrastruktury sportowej czy rekreacyjnej dla dzieci i młodzieży były dostępne na każdym osiedlu Rejowca Fabrycznego i to się zasadniczo udało. Bodys zauważył, że zawsze można oczekiwać tego, że takich miejsc będzie więcej, ale działania miasta były uzależnione od możliwości finansowych samorządu i dotacji zewnętrznych.

- Teraz mamy do zrealizowania kolejne kroki i plany. Rysuje się kolejna perspektywa podziału środków. Tych osiedli nie można stawiać w pewnej opozycji do siebie. Nie można również proponować takiego rozwiązania, aby wykluczyć obszar 1, ponieważ z takimi działaniami wiążą się daleko idące konsekwencje. Na obszar 1 będziemy mogli pozyskać środki zewnętrzne dedykowane obszarom poprzemysłowym. Jeśli nasze miasteczko ma posiadać pewną wartość dodaną, to możemy zagospodarować to wyrobisko po kopalni margla. Te 40 ha, które położone są od strony domków, to potencjał i szansa – mówił o znaczeniu właściwej decyzji burmistrz Bodys.

Władze mają plany, więc wyrobisko musi pozostać

Włodarz Rejowca Fabrycznego mówił obszernie o tym, że wyrobisko będzie częściowo zalane wodą, a częściowo zagospodarowane pod tereny, z których korzystać będą mogli i „mali”, i „duzi”, a przede wszystkim rodziny z dziećmi.

- Gminny Program Rewitalizacji, opracowany w oparciu o nowe wymogi ustawowe, to podstawa do tego, aby ubiegać się o jakiekolwiek środki zewnętrzne. Jeśli z programu wyłączymy obszar nr 1, zaplanowane przez nas działania nie będą mogły mieć miejsca. Jakkolwiek nie przedstawiać tego problemu, jakim jest obszar zdegradowany, to jedno jest pewne – to wyrobisko musi w nim pozostać, ponieważ to nasza olbrzymia szansa. Szansa dla naszych mieszkańców, nie przeciwko nim – mówił burmistrz Bodys.

Nadmienił również, że jeśli uda się doprowadzić do końca działania związane z parkami miejskimi, to te „najtrudniejsze” przestrzenie miejskie zostaną uporządkowane.

- Zgodzę się z przewodniczącym, że w ślad za inwestycjami musi iść także odnowa społeczna – podsumował swoje wystąpienie Bodys.

W związku z tak obszernymi wyjaśnieniami, jakich udzielił burmistrz Bodys, mieszkanka zgłosiła postulat, aby spróbować, mimo wszystko, dołączyć Wschód do obszaru zdegradowanego.

- Przypominam, że jest to osiedle najbardziej zaludnione. Najbardziej zróżnicowane, jeśli idzie o wiek, ponieważ zamieszkane przez ludzi młodych, jak i starszych. Nie neguję przedstawionych tutaj założeń, ale być może warto objąć obszarem zdegradowanym choćby część osiedla Wschód. Takie działanie również pozwoliłoby na pozyskanie w przyszłości środków inwestycyjnych – mówiła Adamiec.

Przewodniczący Szwed podsumował, że po wnikliwej analizie wskaźników o charakterze społecznym okazało się, że bardziej zdegradowany pod tym względem jest obszar pofabryczny, a nie osiedle Wschód, a ten wniosek należało uznać za wiążący w całym procesie. Uchwała w sprawie wyznaczenia obszaru zdegradowanego i obszaru rewitalizacji została podjęta jednogłośnie.

Czytaj także:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamareklama Bon Ton
Reklama
Reklama
Reklama