Pierwsze Światowe Dni Młodzieży (ŚDM) odbyły się z inicjatywy św. Jana Pawła II w Rzymie. Spotkania odbywają się co 3-4 lata w różnych częściach świata. Do tej pory miały miejsce w: Rzymie, Buenos Aires, Santiago de Compostela, Częstochowie, Denver, Manili, Paryżu, Toronto, Kolonii, Sydney, Madrycie, Rio de Janeiro, Krakowie i Panamie. W tym roku odbędą się w Lizbonie. Organizatorem ŚDM jest kraj wybrany przez papieża.
- Głównym celem SDM jest modlitwa młodych z Ojcem Św. oraz integracja i wspólnota, którą tworzą młodzi z całego świata. Jest to wspólne świadectwo wiary, które jest udziałem młodych, którzy pokazują, jak wygląda Żywy Kościół - mówi ks. Karol Mazur, koordynator ŚDM w Chełmie.
Światowe Dni Młodzieży mają dwa symbole: Krzyż Pielgrzyma i ikonę Matki Bożej Salus Populi Romani. Podarowane one zostały młodym przez św. Jana Pawła II. W 1983 r. był to Krzyż, zaś w 2003 r. - ikona. Peregrynują po całym świecie, mając na celu zachęcenie młodzieży do udziału w ŚDM. W ostatnich miesiącach przed głównym wydarzeniem wożone są po kraju gospodarza i towarzyszą młodym podczas spotkań.
- Ciekawa jest szczególnie historia ikony, która po tłumaczeniu na polski nazywa się: "Ocalenia Ludu Rzymskiego". Oryginał znajduje się w Rzymie, w bazylice Matki Bożej Większej. To właśnie tam Maryja odbiera cześć w ikonie Matki Bożej Śnieżnej. Według tradycji, w 352 r. Maryja ukazała się papieżowi Liberiuszowi i rzymskiemu patrycjuszowi Janowi, nakazując im budowę kościoła w miejscu, które im wskaże. 5 sierpnia, w okresie upałów, Wzgórze Eskwilińskie pokryło się śniegiem - tam zbudowano świątynię - skomentował ks. Mazur.
ŚDM składają się z dwóch części. Każda z nich trwa tydzień. Najpierw odbywają się tzw. Dni w Diecezjach. Młodzi mają wtedy okazję poznać jeden z regionów kraju gospodarza ŚDM. Nocują u rodzin w danym regionie, tam spożywają posiłki rano i wieczorem. W ciągu dnia miejscowa parafia organizuje spotkania, dzięki którym goście mogą poznać historię, kulturę i klimat regionu. Zaprasza również do wspólnej modlitwy.
- Drugi tydzień to już obchody centralne ŚDM. Są to spotkania młodych z papieżem, które codziennie mają innych charakter (powitanie, katecheza, droga krzyżowa). Ich zwieńczeniem jest Msza Posłania. Eucharystia jest poprzedzona całonocnym czuwaniem na wielkim placu. Msza św. jednocześnie kończy ŚDM - dodał ks. Mazur.
ŚDM zrzeszają od kilku tysięcy do kilku milionów młodych ludzi. Ich liczba uzależniona jest od dostępności danego kraju dla innych młodych i jego geograficznego położenia. Najliczniejsze spotkania odbyły się w 1995 r. w Manili (Filipiny). Wzięło w nich udział 5 mln młodych ludzi.
Przygotowania do ŚDM w naszym mieście
W Chełmie jedynym miejscem, z którego organizowany jest wyjazd na ŚDM, jest parafia pw. Świętej Rodziny. Tam młodzież do wyjazdu na tegoroczne ŚDM przygotowuje się już od 2019 r., czyli od ostatniego spotkania w Panamie. Jak zaznaczył ks. Karol, aby uczestniczyć w takim wydarzeniu, trzeba przygotowywać się przez kilka lat. Nie tylko od strony formacyjnej (pogłębianie wiary, modlitwa), ale również organizacyjnej (zbieranie pieniędzy na wyjazd).
- W tym czasie młodzi z kilku różnych szkół w trakcie przygotowania do bierzmowania zaczęli uczestniczyć w cotygodniowych spotkaniach Rodzinki ŚDM. Wspólna modlitwa, integracja oraz fajny klimat spowodowały, że młodzi stworzyli świetnie rozumiejącą się wspólnotę, która funkcjonuje i działa do dziś. Spotkania dla młodych odbywają się w każdą niedzielę o godz. 18 w salce parafialnej. Wraz z kolejnymi spotkaniami opracowaliśmy wspólne działania pozyskiwania środków na wyjazd na ŚDM. Od tego też czasu razem z młodzieżą organizowaliśmy różne kiermasze, na których sprzedawaliśmy różne artykuły: palmy, pudełka, bombki i inne niespodzianki - mówi ks. Mazur.
Rodzinka ŚDM uczestniczy również w diecezjalnej części obchodów całego wydarzenia. Ma ona miejsce w Lublinie oraz w Chełmie pod przewodnictwem biskupa. Przypada na koniec listopada, w uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata.
- W 2021 r. była to msza św. i uwielbienie prowadzone przez Tymoteusza Filara wraz z zespołem Good God oraz w roku ubiegłym msza św. i uwielbienie wraz z zespołem niemaGOtu. Co roku także papież ogłasza orędzie skierowane specjalnie dla młodych, które później jest rozważane przez młodych, jako słowo ojca św. do nich - dodał ks. Karol.
Ksiądz Karol zaznaczył, że mimo tego, iż większość młodych nie jest zainteresowana Kościołem, to są tacy, którzy chętnie uczestniczą w niedzielnych mszach i spotkaniach w parafiach. Np. w parafii pw. Świętej Rodziny, oprócz Rodzinki ŚDM, z której do Lizbony jedzie 17 osób, są również lektorzy (na ŚDM jedzie 6 osób) i dwie wspólnoty oazowe, z których na spotkanie z papieżem jadą dwie osoby.
- Rodzinka ŚDM oprócz formacji i kiermaszów kładzie duży nacisk na integrację i wspólnotę. Młodzi w wakacje wyjeżdżają w różne miejsca tak, aby wspólnie spędzić ze sobą czas. To także coroczne uczestnictwo w SMALu w Garbowie. Tam niespełna tysiąc młodych ludzi przez 3-4 dni modli się i bawi na chwałę Pana. Dwa lata temu młodzi z Rodzinki ŚDM stworzyli zespół wokalno-instrumentalny Holy Voices, który występował z kolędami w różnych chełmskich kościołach. Integracja to także sport. Młodzi wiele czasu spędzali wspólnie na parkiecie. Nie tylko grając w siatkówkę, ale również organizując potańcówki dla siebie i rówieśników - mówi ks. Karol.
Chełmska wspólnota jedzie do Lizbony z młodymi z naszej archidiecezji. Będzie to grupa ponad 50 osób. Wcześniej mają w planach wyjazd do Francji - do Paryża i Lourdes. Z naszej archidiecezji jest kilka grup, które podczas Dni w Diecezji będą gromadzić się w różnych miejscach. Wszyscy (ponad 200 osób) spotkają się u sióstr w Lizbonie.
- Młodzież od początku istnienia ŚDM chętnie bierze w nich udział. Gdyby młodych nie byłoby na ŚDM, to nie byłoby tego wydarzenia. Odkąd jestem w Chełmie w Parafii Św. Rodziny, zawsze organizuję młodym wyjazd na to wydarzenie. W 2016 r. do Krakowa pojechaliśmy w grupie ok. 20 młodych. Ogółem z Chełma, czyli też z innych parafii wyjechała nas dosyć liczna grupa, bo aż 100 osób. Do Panamy pojechało pięcioro młodych. Do Lizbony jedziemy w 25 osób - dodał ks. Mazur.
"Proces" wyjazdu na ŚDM
Na ŚDM mogą jechać osoby niepełnoletnie (od 15 r.ż.), jednak muszą mieć w danej grupie opiekuna pełnoletniego. W naszym kraju sprawy organizacyjne wyjazdu na ŚDM koordynowane są przez Krajowe Biuro Organizacyjne Światowe Dni Młodzieży – Polska. Dyrektorem jest ks. Tomasz Koprianiuk, dzięki któremu już w wakacje ubiegłego roku możliwa była organizacja pierwszych grup i rezerwacja biletów na tegoroczny wyjazd.
- W naszej archidiecezji sprawy wyjazdu koordynuje Centrum Duszpasterstwa Młodzieży w Lublinie z ks. Damianem Szewczykiem na czele. To u niego można się jeszcze zapisywać na wyjazd. Przez lata organizatorzy ŚDM dzielą się nawzajem swoim doświadczeniem, dzięki czemu podczas samego wydarzenia jest porządek. Ważne są niestety pieniądze. Ci, którzy zgłoszą się do jakiejś grupy, która jedzie na wyjazd, opłacają najpierw bilet lotniczy, następnie pakiet pielgrzyma - tłumaczy ks. Mazur.
Koszty uzależnione są od wyboru opcji wyjazdu: 2 tygodnie (Dni w Diecezji i obchody centralne) lub 1 tydzień (obchody centralne). W ramach pakietu pielgrzyma to gospodarze ŚDM zobowiązani są zapewnić gościom noclegi i wyżywienie. Organizatorzy wyjazdu załatwiają transport do kraju gospodarza. Koszt uczestnictwa w ŚDM wynosi ok. 4-6 tys. zł. W bagażu muszą znaleźć się przede wszystkim ubrania, wygodne buty oraz pamiątki z Polski, którymi można wymieniać się z młodymi z różnych krajów. Potrzebny jest również śpiwór, ponieważ podczas centralnych obchodów ŚDM najczęściej nocuje się w szkołach.
Festiwal Młodych - co to takiego?
Ciekawym i zapewne bardzo interesującym dla młodych wydarzeniem jest również Festiwal Młodych. Odbywa się on podczas centralnych obchodów ŚDM. W jego skład wchodzą: koncerty, widowiska taneczne, spektakle, rozgrywki sportowe, pokazy filmowe, konferencje i spotkania ewangelizacyjne w kościołach. Festiwal jest po to, aby dać młodemu człowiekowi przestrzeń do integracji i samorealizacji. Jest to niejako esencja Światowych Dni Młodzieży, ponieważ oprócz modlitwy, młodzi ludzie po prostu cieszą się sobą.
Co na to młodzież - dlaczego chcą jechać na Światowe Dni Młodzieży?
Martyna P., z Rodzinki ŚDM, chce poznać młodych ludzi z całego świata, którzy, tak jak ona, wierzą w Boga. Ciekawi ją również Portugalia - jej kultura, jedzenie, muzyka i język.
- Spotkania w Rodzince ŚDM dają mi szansę poznania tego, co czeka nas na ŚDM. Na spotkaniach również rozważamy Orędzie Papieża Franciszka. Dzięki temu mogę jeszcze bardziej poznać słowa, które będą poruszane na ŚDM - mówi Martyna P.
Druga Martyna ze wspólnoty przy parafii pw. Świętej Rodziny nie ma na razie wyobrażenia na temat tego, jak wyglądają Światowe Dni Młodzieży. Jednak wie, że w tych dniach wszyscy będą jedną wielką, kochającą się rodziną młodych, która ma ten sam cel. Przygotowania do wyjazdu dają jej wiele radości i z niecierpliwością czeka na wyjazd.
- Chcę jechać na Światowe Dni Młodzieży przede wszystkim dlatego, aby spotkać się z Ojcem Świętym oraz przeżyć rozwój swojej wiary i relacji z Bogiem i kościołem. Chcę również poznać młodych ludzi mających te same wartości i zainteresowania, co ja - komentuje Martyna J.
Wśród uczestników tegorocznego wyjazdu jest również Miłosz. ŚDM są dla niego wydarzeniem, podczas którego może nie tylko spotkać się z młodymi z całego świata i papieżem, ale również poznać świadectwa innych ludzi. Jest przekonany, że z wyjazdu wróci z wieloma niesamowitymi historiami, o których nigdy nie zapomni. Bardzo dużo dają mu również spotkania przygotowawcze do wyjazdu.
- Uczą mnie na pewno odpowiedzialności, nie tylko za siebie, ale też za innych. Spotkania formacyjne prowadzone przez księdza Karola przygotowują nas na ten wyjazd nie tylko pod względem duchowym, co jest najważniejsze, ale też pokazują, co nas czeka podczas poszczególnych programów Światowych Dni Młodzieży - dodał Miłosz.
Weronika zainteresowała się wyjazdem do Lizbony, jak tylko dowiedziała się o spotkaniach młodych w parafii pw. Świętej Rodziny. Chce nie tylko poznać nowych ludzi, zobaczyć Lizbonę i doskonalić swój język angielski.
- Ważnym aspektem jest też to, że wcześniej nie chodziłam na msze święte do kościoła i oddaliłam się od Boga. Myślę, że ten wyjazd pozwoli mi na nowo się do niego zbliżyć i zgłębić swoją wiarę, poczuć się prawdziwą chrześcijanką. Kieruje mną też chęć zdobycia wiedzy na wiele życiowych tematów - mówi Weronika.
Weronika docenia to, że będzie miała okazję spotkać się z ojcem świętym, na co nie każdy może sobie pozwolić. Dzięki wspólnocie przygotowawczej do wyjazdu na ŚDM odczuwa wewnętrzny spokój i czuje się w końcu wolna. Już widzi zmiany w samej sobie, jej priorytety całkowicie się zmieniły.
- Na pewno będzie to wydarzenie niesamowite, pełne radości, ale także pracy nad samym sobą i relacjach z Bogiem. Dni będą przepełnione modlitwą. Wydaje mi się, że ŚDM to forma takiego ,,festiwalu" młodych z całego świata, którzy skupiają się na radosnym głoszeniu Jezusa Chrystusa jako Pana i Zbawiciela - dodała Weronika.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze