Około godz. 12.30 55-latek z gminy Rejowiec Fabryczny na prostym odcinku drogi chciał wyprzedzić hondę. Kierująca autem 36-letnia mieszkanka gminy Rejowiec, która podróżowała z dwojgiem dzieci, wykonywała w tym czasie manewr skrętu w lewo na jedną z przydrożnych posesji.
W wyniku zderzenia pojazdów volkswagen wypadł z drogi i z impetem wjechał w drzewo. Kierujący nim 55-latek wyszedł ze zdarzenia bez szwanku. Kobietę wraz z dziećmi zabrało pogotowie, ale po badaniach zostali zwolnieni do domu.
Jak ustalili przybyli na miejsce policjanci, obydwoje kierujący byli trzeźwi. Mieszkaniec Rejowca Fabrycznego ma teraz odpowiedzieć za spowodowanie kolizji.
Czytaj także:
- Szokująca agresja na boisku. Odgryzł 13-latkowi kawałek skóry z czoła
- Lubelskie. Tragiczny wypadek z udziałem motocyklisty
- Chełm. Pijani rodzice narazili córki na utratę życia i zdrowia
- Miała pomagać w pozyskiwaniu dotacji, a wyłudzała kasę. Policja szuka pokrzywdzonych
- Chełm. Kierowca cysterny wjechał w bariery dźwiękochłonne
Napisz komentarz
Komentarze