Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Stachniuk Optyk
Reklama baner reklamowy

Balon szpiegowski? Wojsko ustala, co wylądowało w kukurydzy

Szczątki balonu spadły na Mazurach. Zabezpieczyła je policja, a potem wojsko zabrało do badań. Niewykluczone, że był to balon szpiegowski zza wschodniej granicy.
Balon szpiegowski? Wojsko ustala, co wylądowało w kukurydzy
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Autor: iStock

Niezidentyfikowany obiekt – jak podało RMF FM – odnaleziono w sobotę, 3 czerwca w Kaliszkach, 4 km od Białej Piskiej na Mazurach. Leżał w polu kukurydzy. Kilkanaście kilometrów dalej stacjonuje duża jednostka wojskowa.

Napisy cyrylicą

Policję zawiadomił właściciel pola. Według jego relacji, pod foliową kopułą balonu znajdowała się styropianowa skrzynka, antenka, a na balonie można było odczytać napisy cyrylicą. Policja zgłosiła to wojsku.

Na razie nie wiadomo, jaki to balon: meteorologiczny czy szpiegowski. W opinii Dowództwa Operacyjnego chodzi raczej o tę pierwszą opcję, bo  jak usłyszało RMF FM systemy radiolokacyjne nie zaobserwowały naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej.

Do czasu zakończenia badań nie można jednak wykluczyć również drugiej opcji.  

To coś wleciało do nas z Białorusi

Do podobnego zdarzenia doszło też w połowie maja. Wtedy nad Polską pojawił się obiekt, który wleciał do nas z Białorusi.

„Prawdopodobnie jest to balon obserwacyjny. Kontakt radarowy został utracony w okolicach Rypina (woj. mazowieckie). Dowódca Operacyjny podjął decyzję o uruchomieniu dyżurnych sił Wojsk Obrony Terytorialnej do poszukiwania obiektu”  podał MON.

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydało wówczas alert dla 3 województw: kujawsko-pomorskiego, pomorskiego i zachodniopomorskiego I zaapelowało, żeby w razie znalezienia takiego przedmiotu nie podnosić go, tylko natychmiast zawiadomić policję.

Może to być balon meteorologiczny, ale nie można wykluczyć, że ma on aparaturę rozpoznawczą. Graniczymy z Ukrainą, w której toczy się wojna, a Białoruś nie jest dla nas państwem przyjaznym  ocenił Robert Stachurski, były szef Obrony Powietrznej, cytowany przez serwis.

Czytaj także:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamareklama Bon Ton
KOMENTARZE
Autor komentarza: chełmianinTreść komentarza: a prezydent mówi że wszystko jest w porządkuData dodania komentarza: 31.10.2024, 12:43Źródło komentarza: Chełm. Kontrowersje wokół oznakowania na cmentarzu komunalnymAutor komentarza: dyletanciTreść komentarza: Ławeczka z postacią Idy nie jest pomnikiem, a skwer nie jest skwerem Idy Heandel!!!Data dodania komentarza: 31.10.2024, 08:36Źródło komentarza: Chełm. Nowy statut, stara awantura, czyli kontrowersji wokół muzeum ciąg dalszy...Autor komentarza: propagandaTreść komentarza: Co tu obiecywać, przecież wiadomo, że w 2027 r. Natalia Jędruszczak nie będzie dyrektorem muzeum - tego, czy tamtego.Data dodania komentarza: 31.10.2024, 08:34Źródło komentarza: Chełm. Nowy statut, stara awantura, czyli kontrowersji wokół muzeum ciąg dalszy...Autor komentarza: LeokadiaTreść komentarza: Przecież od początku było wiadome, że nic z tego nie będzie! Tak jak z młynem Michalenki!Data dodania komentarza: 31.10.2024, 07:13Źródło komentarza: Chełm. Nowy statut, stara awantura, czyli kontrowersji wokół muzeum ciąg dalszy...Autor komentarza: Pierre DolnientyTreść komentarza: Tak się kończą megalomańskie pomysły na coś o czym nie ma się bladego pojęcia, panie Prezydencie. Łapanie a właściwie próby łapania jednocześnie kilku srok za ogony, nigdy nie kończy się dobrze.Data dodania komentarza: 30.10.2024, 20:33Źródło komentarza: Chełm. Nowy statut, stara awantura, czyli kontrowersji wokół muzeum ciąg dalszy...
Reklama
Reklama
Reklama