O szczegółach związanych z montażem kanalizacji burmistrz Tadeusz Górski mówił przy okazji omawiania swojego sprawozdania z działalności pomiędzy sesjami. Ostatnie obrady w Rejowcu miały miejsce 24 kwietnia, zatem spraw, które należało kontrolować i zadbać o ich realizację, uzbierało się sporo. Inwestycja w Kobylem to jedna z ważniejszych inicjatyw na liście aktualnych „trosk” urzędników i wszystkim zależało, aby, mimo obiektywnych przeszkód, doszła do skutku.
- Ostatecznie udało się podpisać umowę na realizację tych prac. Inwestycja zostanie wykonana w formule „zaprojektuj – wybuduj” (co oznacza, że wykonawca robót będzie odpowiadał również za dopełnienie formalności związanych z dokumentacją projektową – przyp. red.). Nie ukrywam, że proces ten przebiegał z trudem. Ostatecznie te prace się jednak rozpoczną – zakomunikował zebranym burmistrz Górski.
Postępowanie przetargowe w sprawie Kobylego zostało ogłoszone w połowie marca. Otwarcie ofert, jakie miało miejsce pod koniec tego miesiąca, nie przyniosło jednak oczekiwanej przez władze samorządu odpowiedzi na pytanie, kto skanalizuje Kobyle. Kosztorysy, jakie zostały przedstawione urzędnikom, przekraczały zakładany budżet. Najniższa oferta opiewała na kwotę nieco ponad 255 000 zł, natomiast kwota, jaką władze Rejowca były gotowe wyasygnować na zakładany cel, wynosiła 1 900 000 zł.
Ostatecznie, po długim procesie konsultacyjnym, zdecydowano, aby najniższą ofertę uznać za wiążącą i dziś już wiadomo, że prace instalacyjne wykona przedsiębiorstwo BKW Bogdan Tarnowski z Niemiec. Zgodnie z informacją zawartą w dokumentacji przetargowej, inwestycja powinna zostać ukończona w ciągu 60 miesięcy.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze