Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że mieści się ono w małej miejscowości z niewielką liczbą mieszkańców, a samo w sobie nigdzie nie prowadzi. Inwestycja dziwi kierowców przejeżdżających przez wieś. Zastanawiają się i zadają pytania, w jakim celu zostało utworzone.
O wyjaśnienie tej sprawy poprosiliśmy wójta gminy Wola Uhruska.
- Przypuszczam, że była to inicjatywa Zarządu Dróg Wojewódzkich w Lublinie, który dokonał zmiany w organizacji ruchu, proponując budowę przejścia na tym odcinku drogi. Myślę, że kierowano się głównie tym, że znajdują się tam przystanki autobusowe. Dzieci dojeżdżają tam zarówno do Macoszyna, jak i do innych szkół, zatem drobna poprawa komunikacji w tym rejonie nikomu nie zaszkodzi. Osobiście uważam, że jest to bardzo dobra inicjatywa i tak powinno pozostać - tłumaczy Jan Łukasik.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze